Kiedy sięgnąć po antybiotyk

W Polsce od wielu już lat panuje moda na leczenie antybiotykami niemal każdej infekcji, czy to bakteryjnej czy wirusowej. Wynika to z faktu, że społeczeństwo jest niewystarczająco doinformowane w kwestii wskazań, jak również przeciwwskazań odnośnie zażywania antybiotyków. Często dzieje się też tak, iż nie czytamy uważnie ulotek dołączonych do leków, stosujemy antybiotyki, które zostały nam po poprzedniej chorobie, albo też nie dostosowujemy się do zaleceń lekarza.

Pacjenci często skracają czas terapii antybiotykami, gdy poczują się lepiej albo zmniejszają dawki stosowanego leku niezgodnie z zaleceniami lekarza co do częstości zażywania antybiotyku.

Jak działa antybiotyk

Antybiotyki atakują wszystkie bakterie - nie tylko chorobotwórcze, ale także te pożyteczne dla naszego organizmu, m.in. dobroczynną florę bakteryjną w jelicie, niezbędną do prawidłowego funkcjonowania układów trawiennego, odpornościowego i nerwowego. Skutki zniszczenia mogą utrzymywać się nawet 10 - 12 miesięcy.

- Antybiotyki, niszcząc niezbędną florę jelitową, mogą doprowadzić do drożdżycy. I choć brzmi to niewiarygodnie - to właśnie zły stan jelit i całego przewodu pokarmowego odpowiada za większość chorób w naszym organizmie - mówi Irena Stolorz z Centrum Diagnostyki Organizmu Revitum.

W trakcie stosowania antybiotyku niezbędne jest uzupełnianie flory bakteryjnej za pomocą kapsułek, tabletek, proszków, suplementów diety, kropli probiotycznych, granulatów, mleczek pszczelich, żywych kultur bakterii zawierających pałeczki kwasu mlekowego.

Od lat 40. XX wieku antybiotyki uratowały życie milionów ludzi, jednak w XXI wieku ich skuteczność jest coraz bardziej zagrożona w związku z narastającą opornością bakterii na te leki. Pojawiło się wiele szczepów bakterii, na które nie działają znane i dotychczas skuteczne w ich zwalczaniu antybiotyki.

Są to takie bakterie jak: gronkowiec złocisty oporny na metycylinę (MRSA), enterokoki oporne na wanko-mycynę (VRE) oraz pałeczki Gram-ujemne (np. Escherichia coli) oporne na wiele antybiotyków.

Bakterie oporne na antybiotyki wywołują między innymi zakażenia układu moczowego, zapalenie górnych i dolnych dróg oddechowych (zapalenie płuc), zakażenia skóry i tkanki podskórnej, zakażenia krwi (bakteriemia/sepsa).

Pacjenci przyjmowani do szpitali są narażeni na dodatkowe, poważne infekcje tymi drobnoustrojami.

Do najczęstszych chorób, którym towarzyszy nadużywanie antybiotyków, specjaliści zaliczają zakażenia górnych dróg oddechowych, takie jak zapalenie gardła. Choć tylko u 15 proc. dorosłych osób z tymi schorzeniami są wskazania do zastosowania antybiotyków, to otrzymuje je aż 70 proc.

Kluczem jest diagnoza

Podstawą skutecznego leczenia większości chorób jest odpowiednia diagnoza i wybór właściwych metod leczenia. Trzeba pamiętać, że organizm ludzki ma własny system obronny i stosowanie antybiotyków na własną rękę, bez konsultacji ze specjalistą, może doprowadzić do obniżenia odporności oraz do innych niebezpiecznych powikłań zdrowotnych.

Skuteczność antybiotyków jest bardzo duża, ale tylko i wyłącznie jeśli stosujemy je według zaleceń specjalisty oraz w sytuacji, gdy zawodzą wszystkie inne środki. Należy również pamiętać, że antybiotyki działają tylko wówczas, kiedy infekcję wywołują bakterie, a więc w przypadku anginy, zapalenia płuc, ucha bądź układu moczowego.

Z wirusami sobie natomiast nie radzą. Przy infekcjach wirusowych (przeziębieniach, grypie, ospie wietrznej, odrze) podawanie antybiotyków jest nieskuteczne. Bywają natomiast konieczne przy powikłaniach bakteryjnych.

- Skuteczne leczenie usuwa przyczynę, a nie tylko objawy. Nawracające infekcje mogą powodować drobnoustroje, grzyby, wirusy i pasożyty żyjące w naszym organizmie. Dlatego jedną z alternatyw, które pozwolą na wczesne wykrycie choroby i tym samym uniknięcie stosowania kuracji antybiotykowych, jest Test Obciążeń Organizmu - przypomina Irena Stolorz.