Wybuch gazu w mieszkaniu znajdującym się na parterze lewej oficyny kamienicy przy ul. Kilińskiego 47 miał miejsce w środę (19 lutego) o g. 21:20. Eksplodowała znajdująca się w lokalu butla z gazem. Siła wybuchu była tak duża, że przewróciła motocykl zaparkowany kilkanaście metrów dalej. W sąsiednim mieszkaniu także nie obyło się bez szkód. Wybuch spowodował, że z zamurowanego przejścia między lokalami ciśnienie z dużą siłą wyrzuciło cegły. W mieszkaniu przewrócił się masywny segment stojący przy ścianie. Na szczęście starsza pani, mieszkająca w tym lokalu, w chwili zdarzenia była u rodziny.
Poszkodowany został mężczyzna znajdujący się wówczas w mieszkaniu. Siła wybuchu odrzuciła go w kierunku okna. Gdy przyjechali strażacy, ok. 50-letni mężczyzna znajdował się na podwórzu kamienicy. Z poparzeniami II stopnia rąk i twarzy został odwieziony do szpitala im. N. Barlickiego. Prawdopodobnie mężczyzna celowo odkręcił gaz w butli i podpalił. Gdy był odprowadzany do karetki tłumaczył, ze chciał się zabić, ale jednocześnie nie chciał zrobić nikomu innemu krzywdy.
- Ten pan spowodował już kiedyś pożar w kamienicy - mówi Grzegorz Budzisz, sąsiad poszkodowanego mężczyzny. - Jesienią ubiegłego roku. Mówił, że ma w domu trzy butle gazowe i groził popełnieniem samobójstwa.
Mężczyzna miał odcięty gaz w mieszkaniu, prawdopodobnie dlatego używał butli gazowych.
Na miejscu, zespół ratownictwa medycznego przebadał też profilaktycznie rodzinę z małym dzieckiem, która mogła ucierpieć w wyniku wybuchu i powstałego po nim pożaru. Okazało się na szczęście, że pomoc medyczna nie jest im potrzebna.
Strażacy podjęli decyzję o ewakuacji mieszkańców kamienicy. 22 osoby musiały opuścić swoje mieszkania. Naruszone mogły zostać ściany działowe lokali znajdujących się w pionie nad mieszkaniem, w którym doszło do wybuchu, jednak ich lokatorzy nie musieli spędzić nocy poza domem. Przed g. 23 zapadła decyzja, że mogą wrócić do swoich mieszkań. Na miejsce przyjechał inspektor nadzoru budowlanego, przedstawiciel Centrum Zarządzania Kryzysowego oraz administracji. W kamienicy została odcięta woda ponieważ w skutek eksplozji uszkodzeniu uległa jedna z rur.
Po dokładnym sprawdzeniu stanu technicznego stropów i ścian w lokalach bezpośrednio przyległych do mieszkania, w któym doszło do wybuchu, mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań.
Na miejscu wybuchu pracowało dziewięć zastępów straży pożarnej, policja, 2 zespoły ratownictwa medycznego, straż miejska oraz Centrum Zarządzania Kryzysowego i nadzór budowlany.
Pokaż Wybuch gazu na Kilińskiego na większej mapie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
