Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NFZ dał 600 tys. zł na operację trzyletniej dziewczynki z woj. łódzkiego w USA

Joanna Barczykowska
Profesor Paley pomaga dzieciom z wadami kończyn na całym świecie. Teraz zajął się leczeniem dziewczynki z woj. łódzkiego
Profesor Paley pomaga dzieciom z wadami kończyn na całym świecie. Teraz zajął się leczeniem dziewczynki z woj. łódzkiego Fot. Blog Paley Institute
Ma trzy latka, ale naukę chodzenia utrudnia jej poważna choroba. Dziewczynka z województwa łódzkiego cierpi na niezwykle rzadką chorobę - dysplazję stawu biodrowego i niedorozwój kończyny dolnej. Jedna nóżka jest krótsza od drugiej. Jedyną szansą, by kiedyś stanęła na własnych nogach, jest dla niej operacja przedłużenia kończyny i rekonstrukcja stawu biodrowego w słynnej klinice na Florydzie, gdzie pracuje profesor Dror Paley.

W Polsce ani w Europie takich zabiegów się nie wykonuje. Rodzice dziewczynki razem z lekarzami złożyli w ubiegłym roku wniosek do NFZ z prośbą o sfinansowanie leczenia. Chodzi o rekordową kwotę 600 tys. zł. Prezes NFZ wyraził zgodę, ponieważ leczenie jest skuteczne i daje dużą szansę na powrót dziecka do zdrowia. W Polsce nie ma ani sprzętu, ani kadry lekarskiej, która mogłaby pomóc dziewczynce.

Trzylatka jest jednym z ośmiu pacjentów z województwa łódzkiego, którzy w ubiegłym roku dostali zgodę NFZ na specjalistyczne leczenie za granicą. Fundusz wydał na to 950 tys. zł. Dwie trzecie tej kwoty pochłonęło leczenie trzylatki.

- Płacimy za leczenie mieszkańców za granicą, jeśli w Polsce nie mają takiej możliwości. Dane leczenie musi być jednak ujęte w koszyku świadczeń gwarantowanych. Najczęściej dotyczy to bardzo skomplikowanych operacji, do których wymagany jest bardzo kosztowny sprzęt, którego w kraju brakuje - mówi Anna Leder, rzecznik NFZ w Łodzi. - NFZ nie finansuje leczenia pozostającego w fazie eksperymentu lub badań klinicznych.

Leczenie prowadzone przez profesora Drora Paleya na Florydzie jest bardzo dobrze oceniane na całym świecie. Jest on wybitnym chirurgiem ortopedą od korygowania wrodzonych wad kończyn. Wykonał już kilka tysięcy takich zbiegów, a jego klinika jest wyposażona w unikalny sprzęt. Na czym będzie polegało leczenie dziewczynki z województwa łódzkiego?

- Jest to leczenie wieloetapowe, polegające na rekonstrukcji stawu biodrowego, głowy kości udowej oraz etapowego wydłużania kończyny dolnej - do uzyskania wymiarów kończyny zdrowej. Leczenie jest bardzo kosztowne, lecz rozpoczęte wcześnie i zgodnie z wytycznymi profesora Drora Paleya - skuteczne - mówi Anna Leder. - Dziecko jest już po pierwszym etapie leczenia i w czasie rehabilitacji.

Choć takie przypadki nadal są rzadkością, co roku NFZ wysyła za granicę więcej osób. Pierwsi wyjechali w 2008 roku. W ubiegłym roku za granicą leczyło się osiem osób z woj. łódzkiego. Dwóch małych pacjentów zostało wysłanych na usunięcie groźnych naczyniaków na twarzy, a ciężarne pacjentki pojechały do Belgii na leczenie wad płodów. Po raz pierwszy z Łódzkiego zamiast pacjentów, wysłano w ubiegłym roku tylko próbki krwi do badań genetycznych w kierunku stwardnienia guzowatego. W NFZ czekają już kolejne wnioski z prośbą o sfinansowanie leczenia w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki