Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitan Sowa i inni na miejskich tropach, czyli Łódź w polskim filmie

Anna Gronczewska
Hans Kloss przed budynkiem III Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, który "zagrał" siedzibę gestapo
Hans Kloss przed budynkiem III Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, który "zagrał" siedzibę gestapo materiały dystrybutora
Łódź wiele lat była stolicą polskiego filmu. Ten tytuł zawdzięczała Wytwórni Filmów Fabularnych. Filmowcy chętnie kręcili swoje dzieła w łódzkich plenerach. Łódź stała się więc uznaną aktorką.

Debiut zanotowała jeszcze przed wojną. Łódzkie widoki pojawiają się w filmie Mieczysława Krawicza "Skłamałam". Już w pierwszej scenie widzimy Dworzec Kaliski, jaki pozostał we wspomnieniach wielu łodzian. Potem pojawiają się tramwaje linii 5 i 17. Kamera pokazuje pięknie ul. Piotrkowską i Plac Wolności z pomnikiem Tadeusza Kościuszki. Bohaterka zatrzymuje się też w jednym z łódzkich mieszkań, prawdopodobnie przy Piotrkowskiej. Widać szyld z reklamą zakładu fotograficznego J. Mencel. Premiera filmu "Skłamałam" miała miejsce 8 października 1937 roku. Grały w nim największe gwiazdy przedwojennego kina - Jadwiga Smosarska i Eugeniusz Bodo... Ale filmowa kariera Łodzi rozkwitła po wojnie.

Łódzkie plenery pojawiały się w filmach, a potem serialach. Gdyby podać tytuły wszystkich, lista byłaby bardzo długa. Mało kto pamięta, że w Łodzi kręcono wiele scen do pierwszego polskiego serialu kryminalnego "Kapitan Sowa na tropie". Tytułowego kapitana Tomasza Sowę zagrał Wiesław Gołas. Serial nakręcono na początku lat 60. Twórcy Szlaku Filmowego Dziedzictwa Łodzi zauważają, że choć nie pada w nim nazwa miasta, to łatwo się domyśleć, gdzie rozgrywa się akcja. Można więc stwierdzić, że "Kapitan Sowa na tropie" był protoplastą "Komisarza Aleksa", którego akcję scenarzyści umieścili w Łodzi.

W "Kapitanie Sowie na tropie" słyszymy jak jego bohaterowie rozmawiają o Teatrze Powszechnym. W jednej ze scen rozgrywanych w komendzie milicji widać mapę Łodzi. W serialu "gra" m.in. budynek Komendy Miejskiej Policji przy ul. Sienkiewicza. Milicjanci gonią przestępców ulicą dochodzącą do Placu Komuny Paryskiej. Oglądamy wejście do gmachu biblioteki Uniwersytetu Łódzkiego przy ul. Matejki, skrzyżowanie al. Kościuszki i 6 sierpnia i wyburzone już fronty kamienic przy ul. Zachodniej.

Ale najbardziej łódzkim serialem jest "Daleko od szosy". Większość odcinków rozgrywa się w Łodzi. Każdy z nich zaczynał się panoramą miasta kręconą z gmachu telewizji, pokazującą skrzyżowanie Kilińskiego z Narutowicza.

Przypomnijmy, że serial opowiada o losach Leszka Góreckiego, chłopaka ze wsi, bez wykształcenia, ale z ambicjami. Zakochuje się on w Ani, studentce z Łodzi. Serial przyniósł wielką popularność Krzysztofowi Stroińskiemu, filmowemu Leszkowi i Irenie Szewczyk, czyli Ani. Wspaniałą kreację stworzyła też Sławomira Łozińska. Zagrała Bronkę, pierwszą dziewczynę Leszka, z jego rodzinnej wsi.

Trudno wymienić wszystkie łódzkie obiekty, które zagrały w tym serialu. Na pewno kilka razy oglądamy w nim Dworzec Kaliski, przed przebudową. Jedną z głównych ról odgrywa też Wydział Biologii i Chemii Uniwersytetu Łódzkiego. Na tym wydziale studiowała bowiem Ania. W "Daleko od szosy" oglądamy też m.in. Muzeum Sztuki przy ul. Więckowskiego. Tam Ania zaprowadziła Leszka, by zapoznał się z wielką sztuką. Ania mieszkała zaś z rodzicami w kamienicy przy ul. Narutowicza 79.

Leszek Górecki był kierowcą łódzkiego MPK. Oglądamy więc w serialu łódzkie krańcówki autobusowe, m.in. tę na Placu Dąbrowskiego. Leszek jeździ też autobusem nr 51, który bieg kończył w Łagiewnikach. W serialu zagrała zajezdnia autobusowa przy ul. Limanowskiego. Widzimy Park im. Poniatowskiego, po którym spaceruje para głównych bohaterów - lubili też odwiedzać park im. Staszica.

W serialu "gra" oczywiście ul. Piotrkowska. W odcinku, w którym Leszek i Ania biorą ślub, jadą po wiązankę do kwiaciarni, która znajdowała się na tej ulicy. Dokładnie w okolicach dawnego pałacu Emila i Karola Steinertów. Zdjęcia kręcono również w nieistniejącej dziś kawiarni "Irena". W serialu występuje budynek technikum samochodowego przy ul. Prożka, gdzie Leszek rozpoczął naukę, ale i szpital im. Jordana przy ul. Przyrodniczej, gdzie urodził się jego syn Przemek.

Łódź zagrała samą siebie w "Ziemi obiecanej" Andrzeja Wajdy. Podobno, gdy Amerykanie obejrzeli ekranizację powieści Władysława Reymonta, to zapytali: Jak to możliwe, że udało się zbudować tak wspaniałe dekoracje? Długo trzeba było tłumaczyć, że to nie dekoracje, a autentyczne plenery. W filmie oglądamy więc imperia Izraela Poznańskiego i Karola Scheiblera.

Trudno wymienić wszystkie obiekty grające w tym filmie. Ale na przykład Herman Bucholc (w jego roli oglądamy Andrzeja Szalawskiego) odmawia poranną modlitwę w pałacu Karola Scheiblera przy ul. Gdańskiej 32, czyli siedzibie łódzkiej Akademii Muzycznej. Ten pałac pojawia się w filmie nie raz. Tam ma miejsce ostra wymiana słów między Hornem, granym przez Piotra Fronczewskiego, a Bucholcem. Kilka scen nakręcono pod fabryką Karola Scheiblera przy ul. Tymienieckiego, ale też przed bramą fabryki Poznańskiego. W filmie zagrał też pałac Roberta Schweikerta przy ul. Piotrkowskiej, dziś siedziba Instytutu Europejskiego. Zdjęcia kręcono na Księżym Młynie, ale i w obecnym Muzeum Kinematografii. A na ul. Moniuszki nakręcono scenę pogrzebu Bucholca.
W "Ziemi obiecanej" zagrał pałac Józefa Richtera przy ul. Skorupki 10/11, należący dziś do Politechniki Łódzkiej, w którym mieścił się kiedyś Urząd Stanu Cywilnego. Filmowcy często wybierali to miejsce. Pałacyk grał też m.in. w "Czterech pancernych i psie". Wystąpił razem z pałacem będącym przed laty własnością Reinholda Richtera, przy ul. Skorupki 6/8. Dziś mieści się w nim rektorat PŁ. W serialu widać go z zewnątrz. Wewnętrzne zdjęcia kręcono za to w pałacyku przy ul. Skorupki 10/11.

Pałacyk Reinholda Richtera zagrał też w filmie "Kingsajz" Juliusza Machulskiego. Gra on siedzibę redakcji "Pasikonika". Pracuje w niej główny bohater Olo, którego grał nieżyjący już Jacek Chmielnik. W "Kingsajzie" wystąpił też łódzki "Górniak".
Juliusz Machulski lubi kręcić filmy w Łodzi. W łódzkich plenerach powstawały zdjęcia do dwóch części "Vabanku". Widzimy w nich m.in Cmentarz Stary przy ul. Ogrodowej, bramę kamienicy przy POW, ul. Narutowicza, Plac Dąbrowskiego, park im. Matejki, szpital im. Pasteura na rogu ul. Żwirki i Sienkiewicza oraz więzienie przy ul. Smutnej.

Łódź odegrała też ważną rolę w "Stawce większej niż życie". Nie była ona łatwa. Łódź gra bowiem wiele zagranicznych miast. Na przykład Plac Dąbrowskiego odtwarzał wejście do siedziby radzieckich służb wywiadowczych w Moskwie. Łódź wcieliła się też w rolę Istambułu w odcinku "Cafe Rose". Widać w nim korty w Parku im. Poniatowskiego. Wiele zdjęć do tego odcinka nakręcono m.in pałacyku, w którym mieści się dziś łódzkie Muzeum Kinematografii, a także w pałacu Roberta Schweikerta przy ul. Piotrkowskiej 262/264. Zagrała w nim też willa Oskara Zieglera przy ul. Curie-Skłodowskiej. Obecnie swoją siedzibę ma tutaj Łódzkie Towarzystwo Naukowe. A pałacyk Muzeum Kinematografii wystąpił w roli willi tytułowej panny Rose.

Park im. Poniatowskiego zagrał też jeden z gdańskich parków w odcinku "Hotel Excelsior". Tam Hans Kloss, czyli Stanisław Mikulski, ratuje dziecko przed wpadnięciem do stawu. Dawna elektrownia EC-1 przy ul. Targowej zagrała niemiecką fabrykę w odcinku "Ściśle tajne". Jedna ze scen rozgrywa się na schodach łódzkiej cerkwi św. Olgi przy ul. Piramowicza. Zdjęcia kręcono też w słynnej kawiarni "Honoratka" przy ul. Moniuszki 2. W serialu widać poza tym budynek III Liceum Ogólnokształcącego im. Tadeusza Kościuszki.

"Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" były ulubionym serialem wielu dzisiejszych pięćdziesięciolatków. Jego akcja rozgrywa się w Warszawie, ale zdjęcia do niego kręcono w Łodzi. Oglądamy w nim więc budynek Teatru Muzycznego, charakterystyczną kopułę kościoła św. Teresy czy skrzyżowanie ul. Północnej i ul. Anstadta. W serialu występują ul. Lipowa, 1 Maja, park im. Jana Matejki. Ewangelicki kościół św. Mateusza zagrał warszawski kościół św. Bazylego. W jego podziemiach znajdowała się kryjówka bandy Flasza.

Komedię "Rzeczpospolita Babska" reżyserował urodzony w Łodzi Hieronim Przybyła. Może dlatego wiele zdjęć nakręcono w jego rodzinnym mieście. Żołnierki, które zgodnie ze scenariuszem przybyły na Ziemie Odzyskane, zamieszkały... w pałacyku przy ul. Stefanowskiego 17. Należał on do Zygmunta Richtera, a dziś mieści się tam Chorągiew Łódzka Związku Harcerstwa Polskiego.

Łódzkie akcenty ma serial "Kariera Nikodema Dyzmy". Uważnie przyglądając się kolejnym scenom dostrzeżemy, że mieszkanie Nikodema Dyzmy znajdowało się na ul. Moniuszki. Niedaleko tego miejsca, w dawnym domu bankowym Ludwika Geyera, znajdował się Państwowy Bank Zbożowy. Natomiast wejście do Hotelu Europa, gdzie odbywa się przyjęcie, która zmienia życie Nikodema Dyzmy, zagrało wejście do dawnego pałacu Karola Poznańskiego, czyli siedziby łódzkiej Akademii Muzycznej. Twórcy Szlaku Filmowego Dziedzictwa Łodzi dostrzegli, że jedna ze scen kręcona była w toalecie znajdującej się w piwnicy Grand Hotelu. Ta toaleta zagrała toaletę Hotelu Europa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki