Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Robaszek: Mam już w głowie skład na inaugurację

Paweł Hochstim
Z przygotowań jestem zadowolony, brakuje nam tylko obycia z trawiastym boiskiem, ale nad tym skupimy się w najbliższych dwóch tygodniach - mówi trener ŁKS Wojciech Robaszek.
Z przygotowań jestem zadowolony, brakuje nam tylko obycia z trawiastym boiskiem, ale nad tym skupimy się w najbliższych dwóch tygodniach - mówi trener ŁKS Wojciech Robaszek. Łukasz Kasprzak
Niespełna dwa tygodnie pozostały do inauguracji rundy wiosennej czwartej ligi. - Z przygotowań jestem zadowolony, brakuje nam tylko obycia z trawiastym boiskiem, ale nad tym skupimy się w najbliższych dwóch tygodniach - mówi trener ŁKS Wojciech Robaszek.

Przy al. Unii nikt nie ma wątpliwości, że to ostatni sezon łódzkiej drużyny w czwartej lidze, a już za kilka miesięcy będzie walczyć klasę rozgrywkową wyżej. Temu miały służyć m.in. transfery dwóch piłkarzy, którzy wskoczą do pierwszej jedenastki - bramkarza Concordii Piotrków Trybunalski, byłego zawodnika juniorskich i młodzieżowych drużyn Widzewa Konrada Przybylskiego oraz Pawła Hajduczka, swego czasu uchodzącego za jednego z najbardziej zdolnych piłkarzy w Polsce, który jednak nie rozwinął się tak, jak można było tego oczekiwać. By Hajduczek mógł zagrać w ŁKS trzeba ściągnąć jego certyfikat z Gruzji, gdzie ostatnio występował w klubie Sioni Bolnisi.

Trener Robaszek przyznaje wprost, że ma już w głowie skład na pierwszy wiosenny mecz z Jutrzenką Warta, który odbędzie się 23 marca o g. 15 przy al. Unii. - Przed nami już tylko gry wewnętrzne na naturalnych boiskach - wyjaśnia szkoleniowiec.

We wtorek okaże się, czy ŁKS będzie mógł na stadionie przy al. Unii organizować imprezy masowe. Jak informowaliśmy, poprzednia wizytacja stadionu zakończyła się przekazaniem listy z poprawkami. Szefowie ŁKS twierdzą, że z pozwoleniem nie będzie problemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki