Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co wybrać ZUS czy OFE? [PORADNIK]

Andrzej Gębarowski
Od 1 kwietnia do ostatniego dnia lipca 16 milionów członków otwartych funduszy emerytalnych (OFE) będzie musiało zdecydować, czy chcą pozostać w funduszach, czy też wolą, aby ich składki trafiały wyłącznie do ZUS.

Jeśli wybiorą to drugie, nie muszą niczego robić, gdyż zadziała wtedy zaplanowany przez rząd automatyzm. W sierpniu składki takich osób zostaną przekierowane z konta w OFE na subkonto w ZUS. Jeśli natomiast zamierzają pozostać w OFE, muszą złożyć w ZUS – pisemnie lub w formie elektronicznej – oświadczenie o przekazywaniu do OFE części swojej składki emerytalnej.

Opublikowany został wzór oświadczenia, które powinny złożyć osoby chcące pozostać w OFE. Trzeba będzie podać w nim imię, nazwisko i PESEL. Ubezpieczony będzie musiał oświadczyć, że jego składka ma być odprowadzana do funduszu, którego członkiem jest obecnie, albo wskazać jeden z trzynastu wymienionych na liście OFE.

Oświadczenie będzie można dostarczyć do ZUS osobiście, pocztą lub e-mailem. To ostatnie dotyczy wyłącznie osób, które mają podpis elektroniczny lub zaufany profil na platformie ePUAP. Po minionych, wymuszonych przez rząd „przeprowadzkach” z OFE do ZUS, teraz chodzi już tylko o stosunkowo niewielkie pieniądze, mianowicie o 2,92 proc. podstawy wymiaru składki.

Nim jednak zastanowimy się, jaką decyzję powinniśmy podjąć w tej kwestii, uporządkujmy naszą wiedzę o kontach i subkontach ubezpieczonego w I i II filarze, gdyż częste zmiany przepisów spowodowały, że system ten, dawniej dość prosty, znacznie się skomplikował.

A zatem co się dzieje z naszą składką emerytalną, wynoszącą 19,52 proc. podstawy wymiaru? Otóż trafia ona teraz na trzy konta: na konto ZUS (I filar), subkonto ZUS (II filar) i ewentualnie konto w OFE (II filar).

Po wejściu w życie nowelizacji ustawy o OFE, podział tej składki pomiędzy poszczególne konta wygląda następująco:
- 12,22 proc. zostanie jak dotąd zapisane na indywidualnym koncie w ZUS,
- 7,3 proc. zostanie zapisane na indywidualnym subkoncie w ZUS (dotyczy rezygnujących z OFE),
- 4,38 proc. zostanie zapisane na indywidualnym subkoncie w ZUS (dotyczy osób, które zechcą pozostać w OFE)
- 2,92 proc. zostanie zapisane na koncie w OFE (oczywiście dotyczy tylko osób, które zechcą pozostać w OFE).

Przejdźmy teraz do głównego tematu nurtującego członków OFE, jakim jest decyzja w kwestii wyboru między pozostaniem w funduszu a przejściem do ZUS. Niewiele jest jednak przesłanek, w oparciu o które przeciętny człowiek może podjąć w tej kwestii racjonalną decyzję.

Jedną z przesłanek decydujących o wyborze pomiędzy ZUS i OFEsą dotychczasowe wyniki stóp zwrotu z inwestycji OFE oraz – z drugiej strony – formuła waloryzacji subkont w ZUS. Chodzi po prostu o oszacowanie, gdzie ta nasza niewielka część składki (2,92 proc. podstawy wymiaru) powinna zostać ulokowana, aby zapewnić jej szybszy wzrost.

Zacznijmy od ulokowania składki w ZUS. Formuła waloryzacji subkont w ZUS jest uzależniona od wzrostu gospodarczego. Wskaźnik waloryzacji subkonta jest mianowicie równy średniorocznej dynamice wartości produktu krajowego brutto (PKB) w cenach bieżących za okres ostatnich pięciu lat poprzedzających termin waloryzacji; ogłasza go prezes GUS w terminie do 15 maja. Waloryzacja subkonta odbywa się 1 czerwca każdego roku.

Historia subkonta ZUS jest krótka i liczy niespełna trzy lata. W 2012 roku subkonto dało zarobić 6,3 proc, zaś za miniony rok dopiszą nam przypuszczalnie około 5 proc., a więc nieco mniej. Ta spadkowa tendencja będzie się jeszcze utrzymywać – nawet, jeżeli optymistyczne prognozy co do wzrostu PKB się spełnią i w następnych latach będziemy mieli do czynienia ze wzrostem rzędu 3–4 proc., to waloryzacja na subkoncie, sięgająca spowolnienia z okresu 2012–2013, nie powinna przekroczyć w najbliższych latach 5 procent.

Przejdźmy teraz do wyników OFE. Fundusze mają za sobą o wiele dłuższą historię: pełne 14 lat funkcjonowania. Średnia stopa zwrotu z OFE w latach 2000–2013 wyniosła 8,67 proc. W minionym roku fundusze zarobiły dla klientów średnio 7,24 proc.

Jeśli zatem porównać ze sobą wyniki subkonta ZUS i konta w OFE, to fundusze są o 2–3 procent lepsze.
Możliwe, że ta różnica na korzyść OFEjeszcze się zwiększy. Jak bowiem wiadomo, fundusze „uwolnione” zostały 3 lutego br. od aktywów obligacyjnych (słynne 51,5 proc.), co sprawiło, że stały się w praktyce funduszami inwestującymi w akcje, z potencjalnie wyższymi zyskami.

Przypomnijmy w tym miejscu, że wprowadzony został minimalny poziom inwestycji OFE w akcje. Wynosi on 75 proc. do końca 2014 roku, 55 proc. do końca 2015 roku, 35 proc. do końca 2016 roku i 15 proc. do końca 2017 roku. Takie są przesłanki ekonomiczne, które powinny zaważyć na naszej decyzji o pozostaniu w OFE lub przeprowadzce do ZUS. Jak widać, przemawiają one raczej za pozostaniem w OFE.

Rzecz jednak w tym, że podejmując decyzję o wyborze między ZUS i OFE nie powinniśmy poprzestać na przesłankach czysto ekonomicznych. Warto również pomyśleć o ryzyku, które wydaje się wyższe w przypadku pozostania w OFE. Raz, że z inwestowaniem w akcje zawsze wiąże się wyższe ryzyko (np. ryzyko bessy na giełdzie). Dwa – że można się spodziewać, iż nieprzyjazna wobec OFE polityka rządu doprowadzi w końcu do likwidacji systemu funduszy.

Z drugiej strony pamiętajmy ciągle o tym, że nasza decyzja dotyczy tylko niespełna 3 procent podstawy wymiaru składki. Jeśli więc okaże się, że wybraliśmy błędnie i straciliśmy, to– po pierwsze – strata nie będzie zapewne zbyt duża, a po drugie – możemy ją z czasem zmienić. Wszak decyzja o wyborze OFE lub pozostaniu w ZUS nie będzie ostateczna. Po dwóch latach, w 2016 roku, otworzy się kolejne czteromiesięczne „okienko czasowe” na ewentualną zmianę decyzji. Będą też następne „okienka”, otwierane co cztery lata.

Trzeba też pamiętać, że na 10 lat przed osiągnięciem przez nas wieku emerytalnego środki z OFE zaczną być stopniowo przenoszone do ZUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie. Mechanizm ten nazwany został suwakiem bezpieczeństwa, gdyż jego celem jest uchronienie przyszłego emeryta przed kaprysami giełdy (spadkiem wartości akcji). W efekcie nasz kapitał ulokowany w OFE zostanie zmniejszony, czy tego chcemy czy nie.

Biorąc to wszystko pod uwagę, nasuwa się jeden wniosek: przesłanki ekonomiczne, którymi moglibyśmy kierować się przy wyborze pomiędzy ZUS i OFE, są wysoce niepewne i nie dają rzetelnych podstaw do podjęcia racjonalnej decyzji.

Pozostają więc przesłanki polityczne. Innymi słowy i wprost: jeżeli ktoś uważa, że polityka rządu wobec OFE jest niesłuszna, powinien pozostać w funduszu, bo daje w ten sposób odpór takiej polityce. Jeżeli natomiast bardziej wierzymy w stabilność ZUS i gwarancje państwowe, pójdźmy drogą wskazaną nam przez rządzących i przenieśmy się do ZUS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki