Połączenie przychodni miało przynieść oszczędności i zwiększyć szansę w walce o kontrakty z NFZ. PO przekonuje, że połączenie pozwoli lepiej wykorzystać sprzęt medyczny tych placówek. Bez konieczności dopłacania choćby złotówki udałoby się zaoszczędzić 977 tys.zł.
Kolejne 80 tys. byłoby zaoszczędzone, jeśli połączonymi placówkami kierowałby jeden dyrektor, a nie dwóch w oddzielnych przychodniach. Połączenie pozwoliłoby uzyskać więcej punktów kontraktowych z NFZ na laryngologię, chirurgię ogólną, neurologię i ginekologię.
Połączeniu przychodni sprzeciwili się pracownicy tych placówek. W przychodni "PaLMA" trzykrotnie odbyło się referendum i za każdym razem pracownicy sprzeciwiali się łączeniu. Przeciwni byli też pracownicy "Śródmieścia". Zwrócili się o pomoc do radnych. W ich imieniu Piotr Adamczyk, radny PiS, założył projekt uchwały sprzeciwiający się połączeniu przychodni. Większość radnych też była przeciwna temu projektowi.
Obradom przysłuchiwało się kilkudziesięciu pracowników przychodni "PaLMA". Przynieśli transparenty o treści: "Zostawcie Palmę naszej Łodzi, brak Palmy Łodzi zaszkodzi", czy "Po jednej stronie ludzkie zdrowie i troski, po drugiej zimne kalkulacje i wnioski".
Po uchwaleniu przez radnych rezygnacji z połączenia przychodni z balkonu sali obrad rozległy się oklaski pracowników przychodni "PaLMA" i okrzyki "dziękujemy".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?