18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sejm zdecydował: sklepy będą czynne przez cały tydzień

Alicja Zboińska
archiwum Polskapresse
Posłowie odrzucili w piątek dwa projekty, zakazujące handlu we wszystkie niedziele. Inicjatorzy z komitetu Wolna Niedziela zapowiadają dalszą walkę o wprowadzenie zakazu.

Galerie handlowe, markety i duże sieci sklepów nadal będą czynne w niedziele. W piątek posłowie odrzucili dwa projekty ustaw, zakazujące handlu w siódmym dniu tygodnia - obywatelski i poselski. O ile właściciele dużych sieci sklepów odetchnęli z ulgą, to drobni handlowcy nie kryją zawodu takim obrotem wydarzeń.

Krzysztof Steckiewicz, pełnomocnik komitetu Wolna Niedziela, który zebrał 115 tysięcy podpisów pod obywatelskim projektem ustawy, zaznacza, że inicjatorom zmian chodziło o zmodyfikowanie kodeksu pracy. Niedziele miały być traktowane jak dni świąteczne, w których obowiązuje zakaz pracy w handlu osób zatrudnionych na etatach.

- Niestety, nasz projekt został odrzucony już w pierwszym głosowaniu - mówi Krzysztof Steckiewicz. - Mieliśmy nadzieję na inny wynik, ale nie oznacza to, że się poddajemy. Będziemy szukać innego rozwiązania.

Za odrzuceniem projektu obywatelskiego głosowało 262 posłów, w tym 189 z PO, 34 z Twojego Ruchu (partia Janusza Palikota), po 18 z PSL i SLD i trzech niezależnych. Projekt poparło 159 posłów, w tym 128 z PiS, 13 z Solidarnej Polski, 10 z PSL, po jednym z PO i SLD i sześcioro niezależnych.

Podobny los spotkał projekt poselski, także zakazujący handlu w niedziele. Został on przygotowany przez grupę posłów PiS, PO, PSL i SP. Za odrzuceniem projektu zagłosowało 250 posłów, a 168 się temu sprzeciwiło.

Rozczarowania takim wynikiem głosowań nie kryje Waldemar Krenc, szef Solidarności w naszym regionie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

- Niedziela to dzień odpoczynku, czas dla rodziny - zaznacza Krenc. - Nawet jak ktoś nie ma rodziny, to powinien mieć w tym czasie możliwość zregenerowania sił. W cywilizowanych krajach obowiązuje zakaz handlu w niedziele. W taki dzień jest wiele możliwości spędzenia wolnego czasu, nie trzeba odwiedzać galerii handlowej. Nie przekonują mnie argumenty ekonomiczne, zakaz nie oznacza, że nagle zaczniemy kupować o 10 procent mniej jedzenia.

Wprowadzenie zakazu popiera także Wojewódzki Związek Zrzeszeń Kupców i Usługodawców w Łodzi.

- Zmiany w prawie miały bronić drobnych sklepikarzy przed handlowymi molochami - mówi Blandyna Madejak, dyrektor Związku. - Sklepy osiedlowe prowadzą firmy rodzinne, za ladą stoi często właściciel, jego najbliżsi. Zakaz miał im pomóc.

Przeciwnicy zakazu niedzielnego handlu argumentują, że jego wprowadzenie oznaczałoby duże straty dla gospodarki. Wpływy do budżetu państwa mogłyby zmniejszyć się z tego powodu o 1,5 mld zł, a pracę w sklepach miałoby stracić od 50 do 70 tys. osób.

- Mniej dni pracy oznacza mniejsze zatrudnienie w handlu - twierdzi Jeremi Mordasewicz z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan". - Zakaz handlu w każdą niedzielę oznacza jego spadek o około 10 proc. To ogromna rzesza ludzi, a także mniejsze obroty dla handlowców. I ten skutek społeczny też trzeba dostrzegać.

W 2007 roku w Polsce wprowadzony został zakaz pracy w placówkach handlowych osób zatrudnionych na etatach. Obowiązuje on przez 12 dni w roku: Nowy Rok, pierwszy i drugi dzień Wielkanocy, 1 i 3 maja, Zielone Świątki, Boże Ciało, Wniebo-wzięcie Najświętszej Marii Panny (15 sierpnia), 1 i 11 listopada oraz 25 i 26 grudnia.

Od 2011 roku zakaz pracy w handlu obowiązuje także w święto Trzech Króli, które przypada 6 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki