Radni z komisji zdrowia i opieki społecznej Rady Miejskiej w Łodzi odwiedzili w środę Schronisko dla Bezdomnych na Nowych Sadach, prowadzone przez Towarzystwo Pomocy św. Alberta. O spotkanie poprosiła prezes Towarzystwa, ponieważ pieniądze z budżetu miasta nie wystarczają na utrzymanie placówki, która w trzech lokalizacjach ma ponad 300 łóżek.
Jeszcze w 2013 roku Towarzystwo na utrzymanie schroniska dostawało z miasta 1,78 mln zł. W tym roku dotację obcięto o 170 tys. zł. Pozostały budżet jest niewystarczający, by zapewnić opiekę łódzkim bezdomnym. Radni obiecali pomóc. - Obejrzeliśmy schronisko i rozmawialiśmy na temat potrzeb. Wiemy, że Towarzystwo oprócz dotacji z miasta, utrzymuje się z jednego procentu, a także darowizn prywatnych. W ubiegłym roku zebrano 700 tys. zł. Wiemy też, że to nie wystarczy, dlatego w środę, radni z komisji jednomyślnie przyjęli stanowisko odnośnie przywrócenia zabranych 170 tys. zł. Pieniądze mogłyby pochodzić z rezerwy ogólnej. Będziemy wnioskować o to do pani prezydent - mówi Adam Wieczorek, radny PO.
NA CO SCHRONISKU POTRZEBNE SĄ PIENIĄDZE? PRZECZYTAJ JAK WYGLĄDA ŻYCIE BEZDOMNEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?