Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażak Roku 2014: Jak można zostać strażakiem?

Matylda Witkowska
Każdy chłopiec marzy, by zostać strażakiem
Każdy chłopiec marzy, by zostać strażakiem Grzegorz Gałasiński
Każdy chłopiec chce zostać strażakiem. Jednak nie jest to łatwe. W ubiegłym roku w Łodzi o jedno miejsce walczyło aż 20 kandydatów!

Bajkę "Jak Wojtek został strażakiem" zna chyba każdy chłopiec. I niemal każdy marzy, by kiedyś w błyszczącym hełmie gasić pożary. Jednak droga do zostania strażakiem nie jest prosta. Nie ma wątpliwości - mogą ją pokonać tylko najlepsi.

Łódzka straż pożarna rekrutację przeprowadza raz na dwa lata. Tyle bowiem ważny jest zdany egzamin.

- Gdy zwalniają się stanowiska, zazwyczaj z powodu przejścia kogoś na emeryturę, przyjmowana jest osoba z listy kandydatów. O kolejności decydują wyniki z testów - mówi st. kpt. Adam Antczak, rzecznik komendy miejskiej PSP w Łodzi.

Egzamin nie jest łatwy. Żeby w ogóle do niego przystąpić, kandydaci muszą mieć zaświadczenie lekarskie ze zgodą na udział w wysiłku fizycznym.

Chętni do pracy w straży pożarnej muszą mieć wykształcenie co najmniej średnie, być niekarani i mieć obywatelstwo polskie. Przy składaniu dokumentów warto pochwalić się dodatkowymi umiejętnościami, takimi jak: prawo jazdy na samochody ciężarowe, umiejętność obsługi dźwigów czy podnośników.

Kandydaci na strażaków muszą napisać test z wiedzy ogólnej humanistycznej i technicznej oraz przejść test sprawnościowy.

Strażacy zdają tzw. test harvardzki, który sprawdza wydolność organizmu. Polega on na wchodzeniu na stopień przez 5 minut w tempie 30 wejść na minutę. Po zakończeniu próby badane jest tętno kandydata. To, jak szybko powraca do normalnego rytmu, określa wydolność przyszłego strażaka.

Oprócz testu harvardzkiego, kandydaci muszą umieć podciągać się na drążku (najlepiej 24 razy z rzędu, za co dostaje się 75 punktów). Jest też bieg na 50 oraz 1000 metrów.

Od niedawna doszły też nowe konkurencje: wchodzenie na 30-metrową drabinę przy zabezpieczeniu liną, ale bez możliwości zatrzymania się, które ma sprawdzić, czy kandydaci nie mają lęku wysokości. Jest też pływanie na czas.

- Strażacy biorą też udział w akcjach ratowniczych w wodzie i muszą umieć pływać - mówi st. kpt. Adam Antczak.
Ci, którzy zaliczą test, trafiają na listę i jeśli mają dobry wynik, mogą liczyć na pracę. Jednak konkurencja jest ogromna. Podczas ubiegłorocznej rekrutacji o 20 dostępnych miejsc w komendzie miejskiej PSP w Łodzi ubiegało się ponad 380 kandydatów!

Szans w zawodzie mogą też szukać kobiety, pod warunkiem, że także zaliczą test sprawnościowy i zdadzą egzamin z dobrym wynikiem. Nie jest to proste. W Łodzi do akcji pożarniczych wyjeżdża z mężczyznami tylko jedna pani.

Po przyjęciu do straży nowy strażak przez 3 lata ma tytuł stażysty. Dopiero po zakończeniu czteromiesięcznego kursu przygotowującego do zawodu może wyjeżdżać na akcje.

Innym sposobem dostania się do straży pożarnej jest ukończenie jednej ze szkół, przygotowujących do zawodu. Jedyną uczelnią wyższą, przygotowującą do zawodu, jest Szkoła Główna Służby Pożarniczej w Warszawie. By się do niej dostać, trzeba mieć maturę i nie więcej niż 25 lat. Dodatkowo kandydaci muszą przejść badanie zdrowotne i psychologiczne w Wojewódzkiej Komisji i Lekarskiej MSWiA.

Także oni muszą przejść test sprawnościowy, a na dodatek zdać maturę z fizyki lub chemii. Nauka w szkole trwa 4 lata, szkoła daje tytuł inżyniera pożarnictwa. Po szkole mogą pracować w Państwowej Straży Pożarnej bez egzaminów.

Do pracy w straży przygotowują też dwuletnie strażackie szkoły zawodowe: w Częstochowie, Krakowie i Poznaniu. Kandydaci muszą mieć skończoną szkołę średnią, nie więcej niż 23 lata, przejść test sprawnościowy i mieć orzeczenie z komisji lekarskiej MSWiA. Uwaga! Do szkoły trzeba zdać egzamin, składający się z 50 zadań z chemii i fizyki.

Można też starać się o przyjęcie do straży jako pracownik cywilny. Liczą się wtedy tylko kwalifikacje.

STRAŻAK ROKU 2014: GŁOSOWANIE, LISTA KANDYDATÓW, WYNIKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki