W tych placówkach jak najszybciej powinny być przeprowadzone remonty. W najnowszym raporcie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi wymieniono 14 takich szkół. Są to SP nr 10, 33, 44, 45, 56, 83, 113, 142, 152, 166, 172, 190 i 205.
W raporcie można też przeczytać, że pracownicy sanepidu "często otrzymują telefony od rodziców i dyrektorów placówek z prośbą o pomoc w sytuacji stwierdzenia przez nich wszawicy", bo w szkołach i przedszkolach brakuje pielęgniarek. Z kolei na boiskach SP nr 141, 166 i 174 pojawiają się psy, a ich obecność nie służy utrzymaniu higieny...
Łącznie dla 46 podstawówek sanepid wydał 69 decyzji administracyjnych o konieczności pilnego remontu.
Źle jest także w przedszkolach. Zawilgocone ściany, odpadająca farba i zniszczone tarasy to niektóre problemy 34 przedszkoli (obowiązują 44 decyzje sanepidu w sprawie pilnych remontów). Raport ujawnia numery przedszkoli miejskich: nr 12 (omyłkowo w raporcie zastąpione przedszkolem nr 20), 15, 38, 49, 55, 58, 65, 75, 123, 126, 138, 142, 144, 160, 163, 173, 207, 214 i 224.
Łącznie w 2013 r. sanepid nakazał 142 remonty. Aż 134 dotyczyły niezrealizowanych prac, które sanepid nakazał w latach poprzednich. Po prostu władze miasta nie wypełniają poleceń sanepidu.
W 2012 r. nakazanych remontów było o siedem więcej. Ale w 2013 r. zmniejszyła się liczba kontrolowanych placówek (część szkół przestała istnieć).
Jak te dane komentuje łódzki magistrat? - Do końca marca uruchomionych zostało łącznie 25 zadań, 17 dotyczących remontów w przedszkolach miejskich i osiem w szkołach podstawowych. Część zaleceń inspektorów sanitarnych zostanie wykonana w ramach programu Mia100Szkół. Kolejne remonty będą przeprowadzane po oszacowaniu zgłaszanych potrzeb i możliwości finansowych budżetu - informuje Grzegorz Gawlik z magistratu.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Wśród szkół podstawowych w złym stanie sanitarnym sanepid wymienia m.in. SP nr 44 przy ul. Kusocińskiego 100.
- Mamy trzy problemy - przyznaje Paweł Miszczak, dyrektor placówki. - Pierwszy to sala gimnastyczna, gdzie klepki parkietu "wychodzą" z podłogi. Zajęcia się odbywają, bo "chodzące" klapki naprawiamy własnymi siłami. Przy sali należy także wyremontować sanitariaty dla chłopców.
W SP nr 44 wymiany wymaga także podłoga w stołówce i chodniki przed wejściem do szkoły. Zniszczył je ciężki sprzęt w czasie budowy przyszkolnego orlika. Szanse na remonty? Dyrektor szuka sponsorów, którzy wesprą remont stołówki i liczy, że władze miasta też coś dołożą. Sala gimnastyczna to bardziej skomplikowana kwestia - ma 1000 mkw. powierzchni. Koszt inwestycji to 500 tys. zł, a tu - jak mówi dyrektor Miszczak - decyzja sanepidu nie podlega już przedłużeniu. To oznacza, że sanepid nakazał natychmiastowe wykonanie remontu. Jak to wygląda w praktyce?
W 2012 r. sanepid nakazał natychmiastowy remont w Przedszkolu Miejskim nr 22. Również chodziło o "wędrujące" klepki. Magistrat nie chciał wyremontować maluchom podłogi i odwołał się aż do państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego, ale później przegrał sprawę w sądzie. - Podłoga jest już wyremontowana - usłyszeliśmy wczoraj w sekretariacie przedszkola przy ul. Rybnej.
Na "czarnej liście" sanepidu jest też SP nr 152. Ale za rok na niej nie będzie, bo otrzymała środki na remont sali gimnastycznej.
- Szkołę czeka również termomodernizacja - mówi zadowolona dyrektor Dorota Kłodzińska.
Kiedy szefowie wszystkich łódzkich placówek przestaną zamartwiać się stanem technicznym zarządzanych budynków? W lipcu 2013 r. Hanna Zdanowska zapowiedziała starania o wykonanie wszystkich decyzji sanepidu w ewentualnej drugiej kadencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?