Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jerzy Janowicz - pierwszy sportowiec wielki i znienawidzony

Dariusz Kuczmera
Jerzy Janowicz zajmuje 21 miejsce w rankingu ATP
Jerzy Janowicz zajmuje 21 miejsce w rankingu ATP Sylwia Dąbrowa/polskapresse
Półtora roku temu Jerzy Janowicz noszony był na rękach, każdy chciał mieć z nim zdjęcie, a dziś jest sportowcem znienawidzonym...

Gdyby ten młody mężczyzna był przeciętniakiem w sportach popularnych, albo nikim w sportach niszowych, miałby dziś święty spokój. Ale on porwał się na coś więcej. Nie miał zamiaru czekać na swą kolej i wykoleił wszystkich innych przed sobą. Nagle eksplodował talent Jerzego Janowicza. Dotarł do finału w Paryżu i półfinału w Wimbledonie.

Jak Zbigniew Boniek kiedyś mówił "bożyszcze" o Pawle Kowalczyku (dziś Paweł jest piłkarskim zerem), tak cała Polska nagle o 21-letnim chłopcu z Łodzi zaczęła mówić: "geniusz". Pod jego domem czaiły się stacje telewizyjne i paparazzi. Jak mówił nam Jerzyk codziennie 40 telefonów dotyczyło wywiadów. Dobrze, że do nikogo z czytelników nie dzwonią ludzie z pytaniem: "Co czułeś, jak grałeś?". Codzienne życie Jerzego się zmieniło.

Zamiast pielęgnować talent tenisowego diamentu, zaczęliśmy stawiać go na szali światowych rozgrywek. Puchar Davisa? Za Wojciecha Fibaka nigdy w tych rozgrywkach nam się nie udało. Teraz ma się udać! Puchar Hopmana? Za Agnieszki Radwańskiej nigdy tam się nie udało. Jerzyk, wygrywaj - to było hasło przewodnie kibiców i działaczy. A on miał 20 lat. I stało się...

Jerzy Janowicz sportowo zwariował, ale miał do tego prawo. Nikt z nas nie potrafiłby sobie poradzić z taką presją.

Nieszczęściem tenisa jest także transparentność jak za czasów prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. W tenisie przy każdym turnieju podawana jest pula nagród. W Paryżu lyle, w Londynie tyle, w Miami tyle. Za moment podawane są klasyfikacje najlepiej zarabiających. I pojawiła się informacja, że Janowicz zarobił ponad milion euro. To dla zawistnych była płachta na byka. Janowicz z naszego chłopca, stał się facetem stamtąd.

Nagle skończyło się kibicowanie, a zaczęły kontrole niczym w urzędzie skarbowym. Ponadto Janowicz nie chciał być miłym chłopcem, nie kłaniał się wszystkim (to cecha mistrzów, jak Bońka w 1982) i tak zrodziła się nagonka. Janowicz, jak trenuje na autostradzie - taki był fajny film na Youtube. Janowicz rozrywa koszulkę - film na Youtube. Janowicz to, Janowicz tamto. Jak Małyszomania.

Janowicz zaczął przegrywać, nawet ze słabszymi zawodnikami, więc nadszedł czas zemsty. Kiedyś emocje musiały znaleźć ujście. Znalazły po meczu Pucharu Davisa. Bo Janowicz przegrał w barwach reprezentacji Polski. Zaczął mówić głupoty, to prawda. Ale jak pomyśli, zrezygnuje z gry dla Polski. Bo to wygodniej. Będzie miał święty spokój.

Ma coś wspólnego Janowicz i piłkarska reprezentacja. Z niego i z niej szydzą kibice, bo wyniki w tenisie i piłce Polaków obchodzą. Jak przegrali rugbiści czy łyżwiarze, to nikt nic nie mówił, bo kogo oni obchodzą. Jerzyk, trzymaj się!

Janowiczowi puściły nerwy. "Trenujemy gdzieś po szopach. Kim jesteście, że macie oczekiwania?"(X-News/TVN 24)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki