Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W łódzkim WORD zdobywają prawo jazdy tuż przed 80.

Agnieszka Jasińska
Kursanci po siedemdziesiątce są uparci. Jeśli decydują się na przystąpienie do egzaminu na prawo jazdy, to zdają go do skutku
Kursanci po siedemdziesiątce są uparci. Jeśli decydują się na przystąpienie do egzaminu na prawo jazdy, to zdają go do skutku 123RF
Na zrobienie prawa jazdy nigdy nie jest za późno. W Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Łodzi egzamin na kat. B. zdawał 79-letni mężczyzna. O uprawnienia na motocykl stara się 77-latek. Kursanci tuż przed 80. pojawiają się w ośrodku średnio raz na pół roku.

Egzaminatorzy chwalą starszych kierowców za pokorę i konsekwencję, instruktorzy narzekają na ich upór, a policja twierdzi, że są sytuacje, kiedy takie osoby nie widzą... znaków drogowych.

- Jeśli ktoś zdobył prawo jazdy przed 80., to należy mu gratulować odwagi. Ale z doświadczenia wiem, że na drogach z takimi kierowcami różnie bywa. Mieliśmy przypadek, że 80-letni pan wjechał pod prąd w drogę jednokierunkową. Tłumaczył, że nie widział znaku. Wystąpiliśmy o odebranie mu uprawnień do jazdy - mówi mł. asp. Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - Starsi kierowcy mają często zaburzoną percepcję. Są też bardzo ostrożni. Nie przekraczają dozwolonej prędkości, a nawet jadą o wiele wolniej niż trzeba, za wcześnie przygotowują się do wykonania manewrów. Zwykle wyjeżdżają na drogi w niedziele i święta, gdy jest mniejszy ruch.

Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi, podkreśla, że kursanci przed 80. są niezwykle pokorni i konsekwentni.

- Nie pamiętam takiego przypadku, by osoba w tym wieku poddała się i nie zdała egzaminu. Próbują do skutku - mówi Kucharski. - Pamiętam starszą panią, która zgłosiła się na egzamin po śmierci męża. Całe życie ją prosił, by zrobiła prawo jazdy. Kiedy umarł, zapisała się na kurs.

Kucharski dodaje, że w przypadku prawa jazdy na motocykl, dokument starszym osobom jest potrzebny zwykle, żeby pojechać na ryby lub działkę.

- Często chcą przeżyć drugą młodość - mówi Kucharski. - Pamiętają na przykład, że w młodości jeździli motorowerem. I chcą do tego wrócić.

Starsi kierowcy nie mogą liczyć na taryfę ulgową na egzaminie. - Muszą przede wszystkim przedstawić badania lekarskie. Nie ma dla nich żadnego pobłażania, jeśli chodzi o refleks na drodze - mówi Kucharski.

Mieczysław Karbowańczyk, instruktor z łódzkiej szkoły jazdy, nie ukrywa, że starsze osoby nie jest łatwo nauczyć jeździć. - Zwykle mają starczy upór. Mówię coś do nich, tłumaczę, a oni śmieją się i robią po swojemu - mówi Karbowańczyk. - Jednak młodzi kierowcy mogą uczyć się od nich mobilizacji i dyscypliny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki