Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki Piątek. Droga krzyżowa w Koloseum: troski współczesnego człowieka i powrót św. Weroniki

Julita Zielińska
Tegoroczna droga krzyżowa w Koloseum ma się odnosić do problemów współczesnego człowieka. Będzie w niej również stacja o św. Weronice, która "zniknęła" z drogi w czasie Benedykta.

Tradycja drogi krzyżowej (Via Crucis) z udziałem Ojca Świętego odprawianej w rzymskim Koloseum w Wielki Piątek sięga 1750 r. Praktykę tę zapoczątkował św. Leonard z Porto Maurizio, który był wielkim czcicielem Męki Pańskiej. Ten piękny zwyczaj celebrowania nabożeństwa w miejscu, gdzie ginęli pierwsi chrześcijańscy męczennicy został wznowiony dopiero przez Ojca Świętego Pawła VI w 1964 r.

Radio Watykańskie poinformowało, że autorem tegorocznych rozważań do poszczególnych stacji drogi krzyżowej jest abp Giancarlo Bregantini - były ordynariusz Locri - walczącego z przestępczością zorganizowaną regionu Kalabrii. Mottem, które towarzyszyło abp. Bregantiniemu przy pisaniu rozważań Męki Pańskiej, są słowa: Oblicze Chrystusa - obliczem człowieka. Autor w każdej stacji nawiązuje do bolączek współczesnego człowieka, problemów społecznych takich jak: bezrobocie, nieuleczalna choroba czy tragedia ludzi dotkniętych konfliktami zbrojnymi i szukających azylu. Według abp. Bregantiniego oblicze cierpiącego Jezusa ucieleśnia wszystkie współczesne cierpienia.

Każda stacja kończyć się będzie specjalną modlitwą.

Papieże co roku proszą inne osoby o napisanie rozważań do stacji drogi krzyżowej, ale największej zmiany dokonał Benedykt XVI w 2007 r., kiedy zlecił napisanie rozważań abp. Gianfranco Ravasiemu, bibliście, prefektowi Biblioteki - Pinakoteki Ambrozjańskiej w Mediolanie. Jak informowała Katolicka Agencja Informacyjna abp Ravasi swoje rozważania oparł wyłącznie na tekście Pisma Świętego - m.in. na Ewangelii św. Łukasza. Największą zmianą było usunięcie stacji VI upamiętniającej spotkanie Pana Jezusa ze św. Weroniką. Kolejną - że do spotkania Matki i Syna dochodzi dopiero na Kalwarii, pod krzyżem, a nie jak wg tradycji odwołującej się właśnie do apokryfów, w drodze na Golgotę. Autor w "nowej wersji" Męki Pańskiej bez zmian pozostawił tylko ostatnią - XIV stację - złożenie Pana Jezusa do grobu. Poza tym w Męce Pańskiej opracowanej przez abp. Ravasiego pojawiają się również nowe stacje, których w tradycyjnej wersji Męki Pańskiej nie było np. agonia w Ogrodzie Oliwnym, zaparcie się Piotra czy obietnica raju dla dobrego łotra.

Intencją autora rozważań oraz Benedykta XVI była przede wszystkim chęć odwołania się wyłącznie do Nowego Testamentu i usunięcia z drogi krzyżowej tych wydarzeń z życia Chrystusa, które nie znajdują potwierdzenia w tekście Pisma Świętego ani w historiografii. Apokryfy były zazwyczaj tworzone przez anonimowych autorów, często obfitowały w legendarne historie i przez to były wykorzystywane przez heretyków. Pomimo tego, że pozostawały niejako na marginesie Nowego Testamentu, były z nim w jakiś sposób związane, ale nigdy nie zostały włączone do oficjalnego kanonu ksiąg uznanych przez Kościół. Teksty apokryficzne przypisywały sobie apostolskie pochodzenie, ale tak naprawdę często były niezgodne z chrześcijańską ortodoksją, skażone heretyckim gnostycyzmem, wytworem ludzkiej fantazji, a ich twórcy szukali przede wszystkim sensacji.

Portal Ekumenizm.pl zwraca uwagę, że teksty apokryficzne posłużyły jako podstawa do powstania takich "dzieł" jak Ewangelia Judasza czy Kod Leonarda da Vinci, które oparte są na gnostyckich apokryfach.

Jak podaje katolicki tygodnik "Niedziela" arcybiskup Bregantini, inspirował się postaciami św. Kaspera Bertoni, założyciela zgromadzenia stygmatynów, do którego należy autor rozważań oraz brat Immacolato, człowiek wielkiej wiary, który mieszkał w Campobasso. Przez 50 lat był on przykuty do łóżka chorobą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wielki Piątek. Droga krzyżowa w Koloseum: troski współczesnego człowieka i powrót św. Weroniki - Portal i.pl

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki