Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie skarby: "Goldfinger" w Muzeum Sztuki w Łodzi

Łukasz Kaczyński
Materiały prasowe
Najważniejsze z rzeźb Aliny Szczapocznikow oglądać można w Muzeum Sztuki w Łodzi. "Goldfinger" zachwycił samego Marcela Duchampa.

Urodzona w Kaliszu Alina Szapocznikow jest jedną z najwybitniejszych rzeźbiarek XX wieku. Wychowała się Pabianicach, podczas niemieckiej okupacji trafiła do Litzmanstadt Getto, skąd została deportowana do niemieckich obozów koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau, Bergen-Belsen i Terezin. Przeżyła. Z czeskiego Terezina udała się do Pragi, gdzie podjęła naukę w pracowni rzeźbiarza Otokara Velimskiego oraz w Wyższej Szkole Artystyczno-Przemysłowej u Josefa Wagnera. Choroba zmusiła ją do powrotu do Polski. Jej pierwszym mężem był Ryszard Stanisławski - dyrektor Muzeum Sztuki w Łodzi.

Prezentując w 1965 roku na 21. Salonie Majowym w Paryżu rzeźbę "Goldfinger" artystka zaskoczyła wszystkich. Rzeźba, której tytuł i koncepcja zaczerpnięte zostały z filmu o brytyjskim agencie Jamesie Bondzie, zestawiała odlew ludzkiego ciała z wahaczem samochodowym. "Goldfinger" stał się portretem współczesnego człowieka - jednocześnie eksperymentalnym i zmysłowym.

Za "Goldfingera" Alina Szapocznikow otrzymała prestiżową nagrodę Fundacji Coplay. W jury, oprócz Marcela Duchampa, zasiedli wówczas także Max Ernst i Jean Arp - czołowi twórcy światowej awangardy. Nagroda nie była bez znaczenia dla trudnej wówczas sytuacji materialnej Szapocznikow. Mieszkając w Paryżu od 1963 roku, artystka nie radziła sobie zbyt dobrze. Myślała nawet o powrocie do Polski. "Goldfinger" był jej pierwszym zagranicznym sukcesem. Był też pierwszą z prac tak wyraźnie odwołujących się do kultury popularnej. Nie ma jednak pewności, czy Szapocznikow obejrzała trzeci z serii filmów o Bondzie (w roli głównej wystąpił wówczas szkocki aktor Sean Connery). Wiadomo na pewno, że film obejrzał Piotr Stanisławski, syn artystki - pisał o tym fakcie do swojego ojca. Nie tyle ważna jest tu jednak fabuła film, ile promująca go we Francji rozbudowana kampania reklamowa. Na plakatach wykorzystano jeden charakterystyczny dla filmu motyw. Była to naga, pokryta złotem kobieta. Została ona przeniesiona z czołówki filmu. Na jej ciało rzucane są niektóre sceny z filmu.

Z fabuły "Goldfingera" ważny jest przede wszystkim pewien wątek poboczny. Na początku filmu współpracowniczka Aurica Goldfingera, przemytnika złota i głównego "czarnego charakteru" tej opowieści, zostaje uwiedziona przez Bonda. Karą dla kobiety jest śmierć zadana w wymyślny sposób - uduszono ją pokrywając całe ciało złotem. "Ciało ludzkie jest jedynym źródłem wszelkiej radości, bólu i prawdy" - mówiła artystka.

Rzeźba została wykonana w technice asamblażu - kompozycji z gotowych przedmiotów, nazywanej przestrzenną odmianą kolażu. Na polskim gruncie pionierem tej techniki był Władysław Hasior, tworząc spontaniczne rzeźby np. przez wrzucanie przedmiotów do wykopanej w ziemi formy, które zalewał stygnącą masą.

Rzeźbę "Goldfinger" można dziś oglądać na wystawie "Atlas nowoczesności" w Muzeum Sztuki ms (ul. Ogrodowa 19).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki