W ubiegłym roku przywłaszczyli sobie rośliny, kosze na śmieci, nawet furtki z ogrodzeń placów zabaw znajdujących się na terenach parków i zieleńców na kwotę 40 tys. zł. Straty z powodu kradzieży na 19,8 tys. zł odnotowało także MPK. Najwięcej skradziono kasowników.
Wszystkich, czyli niczyje - z takiego założenia wychodzą najwyraźniej miłośnicy miejskiej zieleni. W ubiegłym roku skradli oni z parków i zieleńców około 300 kwiatów i 220 krzewów. Ich łupem padły również rośliny w Ogrodzie Botanicznym. - Skradziono 20 sztuk liliowców z kolekcji znajdującej się na terenie arboretum, 8 sztuk przylaszczki pospolitej oraz 0,5 mkw. zawilca wielkokwiatowego z działu flory polskiej - wylicza Grzegorz Gawlik, główny specjalista w biurze rzecznika prezydenta miasta.
Z parków wyniesiono też 52 kosze na śmieci, jedną ławkę w całości i około stu pojedynczych listew, 17 tablic informacyjnych i jeden stelaż tablicy oraz 8 furtek od ogrodzeń placów zabaw. - Szacunkowa wartość skradzionego mienia to około 40 tys. zł - podsumowuje Gawlik.
Straty zwiększają się również z powodu wandali. Na terenie Ogrodu Botanicznego czy Palmiarni nie tylko kradzione, ale też niszczone są często etykiety z nazwami roślin. Kilkadziesiąt sztuk w skali roku daje straty około 2 tys. zł. Trudno natomiast wyliczyć straty, gdy ginie kilka metrów kwadratowych kostki brukowej na kilkukilometrowej drodze rowerowej. A właśnie taką kradzież przy al. Józefiaka odnotował ostatnio ZDiT. Kostka stamtąd znika, odkąd rozpoczął się sezon działkowy, podobnie jak na sąsiedniej al. Ofiar Terroryzmu 11 Września.
Czytaj dalej na drugiej stronie...
O ile kostka w ogródku się przyda, o tyle trudno wyjaśnić kradzież kasowników z autobusów i tramwajów MPK. W całym ubiegłym roku zniknęły 23 sztuki. Czasem kradziono aż trzy naraz, co dawało straty 534 zł. W tym roku do 17 kwietnia skradziono sześć kasowników. Sporą popularnością wśród pasażerów MPK cieszą się również młotki awaryjne do wybijania szyb. W ubiegłym roku zginęło ich sześć. Doliczając kradzież zdemontowanych szyn, kabli na podstacji czy licznika energetycznego, MPK straciło w tym i ubiegłym roku z tego powodu 22 589 zł.
Popularnością wśród złodziei cieszą się też włazy kanalizacyjne. - Miesięcznie kradzionych jest kilka sztuk żeliwnych krat wpustów deszczowych i pokryw włazów, ale częściej giną kraty wpustów - mówi Miłosz Wika, rzecznik ZWiK.
W parkach i zieleńcach dokonano kradzieży w 2013 r. na kwotę 40 tys. zł. Skradziono:
- 52 kosze na śmieci
- 1 ławkę parkową,
- około 220 krzewów,
- około 300 sztuk roślin jednorocznych (kwiatów),
- 17 sztuk tablic informacyjnych i znaków,
- 1 stelaż do tablicy informacyjnej,
- 8 furtek z ogrodzeń placów zabaw,
- około 100 listew z ławek parkowych.
Z Ogrodu Botanicznego skradziono w 2013 r.:
- 20 sztuk liliowców z kolekcji na terenie arboretum
- 8 sztuk przylaszczki pospolitej
- 0,5 mkw. zawilca wielokwiatowego z działu flory polskiej
Z autobusów, tramwajów i punktów socjalnych MPK skradziono w ubiegłym roku rzeczy na kwotę 19 893,83 zł m.in.:
- 23 kasowniki (w tym jeden już wcześniej wyrwany)
- 2 obudowy kasowników
- młotek awaryjny
- lampę
- gaśnicę
- kamerę monitoringu
- skrzynkę napędową izolatora tramwaju
- licznik elektryczny z punktu socjalnego
- zdemontowane szyny
- kable z podstacji Kopernika
- bloczki biletowe z punktu sprzedaży biletów
Od 1 stycznia 2014 r. do 17 kwietnia 2014 r. w autobusach i tramwajach dokonano kradzieży:
- 6 młotków awaryjnych
- 6 kasowników
- dokumentów z samochodu pogotowia torowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
