Jak udało nam się ustalić, 16-letnia zduńskowolanka zginęła od strzału z broni czarnoprochowej, czyli historycznej, wykonanej najpóźniej do końca XIX wieku lub jej repliki.
Prokuratura Rejonowa w Zduńskiej Woli wyjaśnia okoliczności tej tragicznej śmierci. Nie wyklucza się, że dziewczyna sama pociągnęła za spust. Nie wiadomo jednak, czy było to samobójstwo czy nieszczęśliwy wypadek. Broń należała do ojca gimnazjalistki.
W Zduńskiej Woli huczy od domysłów. Pojawiła się nawet informacja, że śmierć dziewczyny miała coś wspólnego z egzaminami gimnazjalnymi. Ta wersja nie jest jednak potwierdzona i została na wstępie odrzucona przez śledczych. Postępowanie prowadzone przez prokuraturę ma dać odpowiedź, czy 16-latka miała jakiekolwiek powody do tego, by targnąć się na życie. Nie wyklucza się także, że broń mogła w jej rękach wystrzelić przypadkiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?