Kolejny krok w stronę powstania ul. Iwaszki

Przypomnijmy, ul. Iwaszki miałaby biec od ul. Strzelców do alei 29 Listopada w pobliżu ul. Felińskiego. Pozwoliłaby odciążyć wiecznie zakorkowaną al. 29 Listopada. Kierowcy, którzy – jadąc od strony Warszawy – chcieliby dotrzeć na wschód Krakowa, mogliby szybko odbić w lewo, w stronę np. ronda Barei.

Budowa ul. Iwaszki była planowana już ponad siedem lat temu, ale plan legł w gruzach, bo radni miejscy zdecydowali o przeznaczeniu pieniędzy na inny cel. Po licznych publikacjach „Dziennika Polskiego” do planów wrócono. Ulica została wpisana do projektu Studium zagospodarowania przestrzennego. To najważniejszy dokument planistyczny miasta – na jego podstawie budowane są m.in. nowe drogi.

Kilka dni temu Filip Szatanik z Urzędu Miasta Krakowa tłumaczył, że na budowę ulicy Iwaszki miasto nie ma zabezpieczonych funduszy, ale gdyby na inne zadania ujęte w Wieloletniej Prognozie Finansowej Krakowa udało się uzyskać zewnętrzne finansowanie (np. z UE) jest możliwe wygospodarowanie pieniędzy na ul. Iwaszki. Jak już podawaliśmy, inwestycja ta jest też rozważana jako jeden z projektów w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych.

– I mam nadzieję, że pieniądze na tę drogę znajdą się właśnie w ramach ZIT – mówi radny Paweł Ścigalski, jeden z autorów projektu uchwały zobowiązującej prezydenta do przygo­towania analizy dotyczącej możliwości budowy ul. Iwaszki. Radni chcą z niej dowiedzieć się, ile dokładnie kosztowałaby budowa i czy jest możliwość poprowadzenia ulicy po planowanym terenie. Analiza ma być gotowa do końca września.

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Krakowa przedstawiciele „Inicjatywy Górka Narodowa” wręczyli wszystkim radnym ulotkę z uzasadnieniem konieczności budowy ul. Iwaszki najpóźniej do 2016 roku.