Kolejki do lekarzy. Łódzki NFZ stworzył specjalną infolinię

Pani Alicja próbowała się dowiedzieć, gdzie w Łodzi najszybciej mogłaby się dostać do chirurga naczyniowego. Cierpi na zapalenie żył i dostała skierowanie w rejonowej przychodni. Trzy dni temu jej chorobę wstępnie rozpoznano w łódzkim pogotowiu. Czy uda jej się dostać do lekarza jeszcze w tym miesiącu?

Call center łódzkiego NFZ obsługuje firma, mieszcząca się w Poznaniu. Dodzwonić się tam łatwo. Połączenie z konsultantem można uzyskać już po kilku sekundach.

- Konsultanci udzielają informacji tylko na temat tego, gdzie kolejki oczekujących do specjalistów są najkrótsze i jaki jest czas oczekiwania. Podają też dane teleadresowe poradni, z którymi NFZ ma podpisaną umowę. Konsultanci nie udzielają jednak informacji na temat sanatoriów czy sprzętu ortopedycznego - wyjaśnia Anna Leder, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi.

Konsultant bez problemu podał pani Alicji adresy dwóch placówek, w których przyjmuje chirurg naczyniowy, z najkrótszym okresem oczekiwania. Według danych NFZ, w NZOZ przy ulicy Nowej 30 średnio czeka się dwa tygodnie. Z kolei w przychodni przy ulicy Kusocińskiego 61 czas oczekiwania wynosi 30 dni. Pani Alicja dostała też numery telefonu rejestracji, pod które ma zadzwonić. Czy udało się umówić na wizytę?

- Pod pierwszym adresem okazało się, że chirurg przyjmuje tylko chorych na cukrzycę, np. ze stopą cukrzycową, a nie z problemami żylnymi. W drugiej przychodni zaproponowano mi termin na koniec czerwca, a ja potrzebuję pomocy szybciej. Będę szukać dalej, ponieważ nie mogę aż tak długo czekać - mówi pani Alicja.

Czytaj dalej na drugiej stronie...
Z tym może być jednak problem, ponieważ o ile na nową infolinię NFZ dodzwonić się łatwo, o tyle znalezienie wolnego miejsca w specjalistycznej poradni graniczy już z cudem. Najdłuższe kolejki tworzą się do przyszpitalnych i miejskich poradni w Łodzi. Do endokrynologa czeka się tam średnio 178 dni, do kardiologa 130 dni, do okulisty 149 dni i do protetyka 105 dni.

Informacje przekazywane przez konsultantów w call center nie są też aktualne. Kiedy zapytaliśmy w kolejnym telefonie o wizytę u endokrynologa, otrzymaliśmy dwa adresy z terminem oczekiwania 43 i 58 dni. Dane pochodziły jednak z marca i kwietnia, ponieważ wtedy ostatni raz przychodnie przysłały raport kolejkowy do NFZ. O ile termin się wydłużył?

Trudno stwierdzić, ponieważ do rejestracji w poradniach już dodzwonić się nie dało. Okazuje się, że pacjentom coraz trudniej odnaleźć się w kolejkowym świecie. To ma się zmienić.

W styczniu w łódzkim NFZ został powołany zespół kolejkowy. Pracuje on nad zmniejszeniem kolejek. Swój plan od kilku miesięcy przygotowuje też minister zdrowia Bartosz Arłukowicz. Jego założenia ogłosił wraz z premierem Donaldem Tuskiem na konferencji dwa miesiące temu.

Minister ograniczył się jednak tylko do onkologii, ogłaszając zniesienie limitów na leczenie nowotworów zarówno w poradniach specjalistycznych, jak i na szpitalnych oddziałach. Pozostałym pacjentom zaproponował jedynie wzrost uprawnień lekarza POZ, który ma przypisywać chorym więcej badań.