Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trujemy się lekami przeciwbólowymi na potęgę

Joanna Barczykowska, Szymon Zięba
W woj. łódzkim jest prawie tysiąc aptek. Według farmaceutów, to wystarczy by zapewnić pacjentom stały dostęp do leków
W woj. łódzkim jest prawie tysiąc aptek. Według farmaceutów, to wystarczy by zapewnić pacjentom stały dostęp do leków Dariusz Gdesz
Przyczyną aż 10 proc. wszystkich hospitalizacji są zatrucia spowodowane niewłaściwym zażywaniem leków. Zdaniem farmaceutów, mamy zbyt łatwy dostęp do medykamentów. Apelują więc do premiera, by wycofać je z marketów i stacji benzynowych.

Mieszkańcy województwa łódzkiego, lecząc się bez konsultacji ze specjalistami, trują się lekami, zwłaszcza przeciwbólowymi. Liczba zatruć rośnie każdego roku.

Do ogólnopolskiej akcji w sprawie zbyt łatwego dostępu do leków przeciwbólowych przyłączyła się Okręgowa Izba Aptekarska w Łodzi.

- Uważamy, że leki powinny być sprzedawane przez farmaceutów, ponieważ oni mają do tego odpowiednie kwalifikacje. Są w stanie ocenić czy kupowane przez pacjenta leki nie mają np. podobnego składu, mimo odmiennych nazw. Leki wchodzą bowiem w interakcje z innymi farmaceutykami, które chorzy przyjmują, co może być niebezpieczne, gdy pacjenci nie wiedzą o tym. Z tego względu leki nie powinny być dostępne na stacjach benzynowych czy w sklepach, ponieważ tam nie ma pracowników znających się na lekach - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Okręgowej Izby Aptekarskiej w Łodzi.

Solarz dodaje, że w woj. łódzkim jest prawie tysiąc aptek, w tym wiele całodobowych, co zapewnia mieszkańcom dużą dostępność do leków.

Apel farmaceutów dotyczy wszystkich leków. Ich zdaniem, największą szkodę wyrządzają jednak leki przeciwbólowe. Mieszkańcy województwa łódzkiego łykają je jak cukierki.

- Na ból głowy, ból zęba, ból mięśni, ból stawów i można wymieniać dalej. Pacjenci bardzo często nadużywają leków przeciwbólowych i nawet nie przyznają się do tego lekarzom, ponieważ bagatelizują problem, a przypadki przedawkowania zdarzają się na porządku dziennym. Większość wezwań pogotowia do krwotoków w żołądku najprawdopodobniej spowodowana jest nadużywaniem leków przeciwbólowych - mówi dr Janusz Morawski, zastępca dyrektora ds. medycznych w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi. - Trzeba pamiętać, że nadużywane leki przeciwbólowe potrafią być bardzo niebezpieczne. Nieodwracalne uszkodzenie wątroby powodują już 3 gramy teoretycznie bezpiecznego paracetamolu. Inne leki przeciwbólowe powodują uszkodzenia nerek, przewodu pokarmowego i owrzodzenie żołądka. Niebezpieczne są też substancje pomocnicze, które wchodzą w interakcje z innymi przyjmowanymi przez pacjentów lekami np. na nadciśnienie.

Farmaceuci w petycji do rządzących zwracają też uwagę na uzależnienie pacjentów od leków.

"W przypadku zakupu i zażywania leków i preparatów leczniczych poza kontrolą farmaceuty, istnieje możliwość wystąpienia zjawiska uzależnienia psychicznego czy lekomanii. Obecnie obserwuje się wzrost zakupu tego typu produktów przez osoby, którym w rzeczywistości nie są one potrzebne" - czytamy w petycji do premiera Tuska.

- Leki przeciwbólowe bez recepty mogą być stosowane tylko doraźnie, a nie w sposób ciągły - mówi Maciej Adamiec, dyrektor Przychodni Chojny w Łodzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki