"Kłamstwo jest cnotą, jeśli pozwala uniknąć cierpienia. Kłamcie drogie panie. Bądźcie cnotliwe. Odwzajemnię się wam przy okazji" - ten cytat z Woltera wykorzystał Zeller jako motto sugerując, że nie zależy mu tylko na śmiechu publiczności.
"Prawda" to historia trwającego od miesięcy romansu Filipa i Alice. Chęć spędzenia razem całego weekendu stawia przed Filipem nowe wyzwania: jak ukryć związek przed żoną i najlepszym przyjacielem, który jest mężem Alice. A może lepiej powiedzieć prawdę?
- Ta lekka i atrakcyjna komedia może dać do myślenia. Aktualność tego tematu polega na tym, że kiedyś kłamstwo było wyraźnie rzeczą złą. Był jakiś porządek świata. W tej chwili żyjemy w świecie bardzo relatywnym i "Prawda" jest kpiną z niego - mówi Marcin Sławiński, aktor i reżyser, który w "Powszechnym" wyreżyserował m.in. cieszące się popularnością "Szalone nożyczki".
Teraz pierwszy raz reżyseruje na Małej Scenie. - Ta kameralna sytuacja sprawia, że widz może zajrzeć w oczy aktorowi, przez którego postać przemawia. A jest to świetnie napisana sztuka, która wiele wymaga od aktorów.
Walory "Prawdy" polskie teatry już doceniły. W Teatrze Zagłębia w Sosnowcu sztukę wyreżyserował Wojciech Malajkat, a Teatrze Bagatela w Krakowie Henryk Jacek Schoen. Jak spisze się zespół "Powszechnego", przekonamy się już w weekend. W obsadzie lubiani aktorzy: Grzegorz Pawlak, Marek Ślosarski, Beata Ziejka i Karolina Łukaszewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?