Ogień w opuszczonym, drewnianym budynku przy ul. Łagiewnickiej 28 zauważył ktoś przed godz. 1 w nocy z piątku na sobotę. Na miejsce natychmiast zostało wysłanych 9 zastępów straży pożarnej.
Walka z ogniem trwała kilka godzin. Niestety budynku nie można było uratować. Budynek należy do prywatnej osoby i w dniu pożaru nie miał przyłącza energetycznego. Stąd też prawdopodobną przyczyną pożaru jest zaprószenie ognia przez osobę nieustaloną. Ogień pokazał się najpierw na poddaszu jednopiętrowego budynku. Stąd też mało prawdopodobne jest to, że było to przypadkowe zaprószenie ognia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?