- Wydanie komiksu jest pomysłem działu odpowiedzialnego za komunikację zewnętrzną i wewnętrzną. Uznaliśmy, że będzie on doskonałym uzupełnieniem warsztatów "Prowadzący i jego pasażer", w których kierowcy i motorniczowie obecnie biorą udział - tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik MPK. - To grupa aż 1800 osób.
Komiks, w którym kierowcy i motorniczowie są stylizowani na superbohaterów, powstał nie tylko na podstawie przepisów wewnętrznych, ale również statystyk skarg pasażerów. Dlatego uwzględnione są w nim wszystkie te zachowania, na które najczęściej skarżą się łodzianie. Stąd hasła: "Nie zmieniam samowolnie trasy" czy "Jeśli to możliwe i nie spowoduję opóźnienia, czekam na biegnącego pasażera".
- Kierowcy czy motorniczowie nie zawsze mogą poczekać na pasażera, bo muszą zdążyć na dany cykl świateł by później nie złapać opóźnienia na trasie - tłumaczy Sebastian Grochala. - Ważne jest zrozumienie z obu stron.
Oczywiście w komiksie nie brakuje wskazówek, jak superkierowca powinien się zachować: "Przestrzegam przepisów ruchu drogowego, BHP, przeciwpożarowych. W pracy zawsze jestem trzeźwy. Pamiętam, że ponoszę odpowiedzialność za ludzi, których wiozę".
Komiks to nie jedyny sposób motywacji prowadzących do właściwego zachowania. Kolejnym są odznaki superkierowcy i supermotorniczego. Otrzymają je ci pracownicy, których zachowanie może służyć jako przykład.
- Przeważnie pasażerowie piszą pochwały tylko w skrajnych przypadkach, gdy kierowca ratuje komuś życie. A gdy wypełnia on sumiennie swoje obowiązki, przykładowo pomagając wjechać do autobusu niepełnosprawnemu, mało kto to docenia - mówi Grochala.
Z drugiej strony prowadzący MPK zawsze mogą wziąć sobie do serca cytat z komiksu: "Traktuję innych tak, jak sam chciałbym być traktowany".
Projekt komiksu kosztował 800 zł. Druk objęto umową barterową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?