Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MPK zastępuje nudny regulamin komiksem stylizowanym na superbohaterach [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Komiks jest wzorowany na superbohaterach, jak: Kapitan Żbik, Superman czy Simon Templar ("Święty")
Komiks jest wzorowany na superbohaterach, jak: Kapitan Żbik, Superman czy Simon Templar ("Święty") Grzegorz Gałasiński
Koniec z nudnym regulaminem, do którego mało kto zagląda. Tradycyjny dokument zastąpił komiks "Kodeks Superkierowcy i Supermotorniczego", którego autor inspirował się takimi młodzieńczymi idolami, jak kapitan Żbik, Superman i Święty. W ten oryginalny sposób łódzkie MPK chce zwrócić uwagę swoich kierowców i motorniczych na zasady właściwego zachowania.

- Wydanie komiksu jest pomysłem działu odpowiedzialnego za komunikację zewnętrzną i wewnętrzną. Uznaliśmy, że będzie on doskonałym uzupełnieniem warsztatów "Prowadzący i jego pasażer", w których kierowcy i motorniczowie obecnie biorą udział - tłumaczy Sebastian Grochala, rzecznik MPK. - To grupa aż 1800 osób.

Komiks, w którym kierowcy i motorniczowie są stylizowani na superbohaterów, powstał nie tylko na podstawie przepisów wewnętrznych, ale również statystyk skarg pasażerów. Dlatego uwzględnione są w nim wszystkie te zachowania, na które najczęściej skarżą się łodzianie. Stąd hasła: "Nie zmieniam samowolnie trasy" czy "Jeśli to możliwe i nie spowoduję opóźnienia, czekam na biegnącego pasażera".

- Kierowcy czy motorniczowie nie zawsze mogą poczekać na pasażera, bo muszą zdążyć na dany cykl świateł by później nie złapać opóźnienia na trasie - tłumaczy Sebastian Grochala. - Ważne jest zrozumienie z obu stron.

Oczywiście w komiksie nie brakuje wskazówek, jak superkierowca powinien się zachować: "Przestrzegam przepisów ruchu drogowego, BHP, przeciwpożarowych. W pracy zawsze jestem trzeźwy. Pamiętam, że ponoszę odpowiedzialność za ludzi, których wiozę".

Komiks to nie jedyny sposób motywacji prowadzących do właściwego zachowania. Kolejnym są odznaki superkierowcy i supermotorniczego. Otrzymają je ci pracownicy, których zachowanie może służyć jako przykład.

- Przeważnie pasażerowie piszą pochwały tylko w skrajnych przypadkach, gdy kierowca ratuje komuś życie. A gdy wypełnia on sumiennie swoje obowiązki, przykładowo pomagając wjechać do autobusu niepełnosprawnemu, mało kto to docenia - mówi Grochala.

Z drugiej strony prowadzący MPK zawsze mogą wziąć sobie do serca cytat z komiksu: "Traktuję innych tak, jak sam chciałbym być traktowany".

Projekt komiksu kosztował 800 zł. Druk objęto umową barterową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki