Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Kaszewiak: Nawet do uczciwych ludzi może zapukać komornik

Agnieszka Jasińska
Piotr Kaszewiak
Piotr Kaszewiak Grzegorz Gałasiński
Najtrudniejsze są te sytuacje, w których musimy powiedzieć klientowi, że nie jesteśmy w stanie mu pomóc. A wszystko przez zaniedbania, jakich się dopuścił - mówi mec. Piotr Kaszewiak.

Jak często zgłaszają się po pomoc do adwokatów osoby, które odziedziczyły dług?
Niestety, przypadki takie nie należą do rzadkości. Najtrudniejsze do zaakceptowania w zawodzie adwokata są te sytuacje, w których musimy powiedzieć klientowi, że nie jesteśmy w stanie mu pomóc. A wszystko przez zaniedbania, jakich się dopuścił, zanim przyszedł do nas. Wiemy wtedy, jak czuje się lekarz, który musi przekazać pacjentowi złe wiadomości.

Jakie najczęściej są to zaniedbania?
Przykładem może być sytuacja, gdy klient nie złożył oświadczenia o odrzuceniu spadku, ignorował korespondencję z sądu czy zgłasza się do adwokata, prosząc o zaskarżenie wyroku... 5 lat po jego wydaniu. To są dotkliwe w skutkach błędy i zaniedbania - częściowo wynikające z braku elementarnej świadomości prawnej, rzadziej z ignorancji prawnej. Trzeba jednak przyznać, że bardzo wielu z nas ma tendencję do tego, by czuć się ekspertami w każdej dziedzinie. Przez to posługując się znów analogią lekarską, najpierw leczymy się sami - a gdy wybieramy się do specjalisty, jest już często bardzo późno lub za późno. Z tym my łódzcy adwokaci chcemy walczyć - uważamy, że część naszych obecnych klientów w ogóle nie musiałaby do nas trafić, gdyby wcześniej miała elementarne wiadomości o swoich prawach i obowiązkach.

Co się może wydarzyć, jeśli zignorujemy sądową korespondencję?
Ignorowanie listów poleconych z sądów i urzędów to prawdziwa plaga. Jeśli adresat nie odbiera listu z poczty albo odmawia jego przyjęcia, taki list w świetle prawa uznawany jest za doręczony po dokonaniu jego awizacji - czyli dwukrotnym umożliwieniu odbioru listu - każdorazowo w terminie 7 dni. Oznacza to, że nie znając treści listu, będziemy traktowani tak samo jak wówczas, gdy list odbierzemy i przeczytamy. To zaś oznacza przegrane procesy, upływ terminów do zaskarżenia czynności itp. Kolejna plaga to podpisywanie pustych kartek in blanco. Mamy do kogoś zaufanie składając swój podpis, a potem zaufanie to zostaje nadużyte i nad naszym podpisem pojawia się np. oświadczenie o sprzedaży samochodu i przyjęciu przez nas pieniędzy, co nigdy nie miało miejsca. Często zdarza się też, że poręczając kredyt w rzeczywistości nie zdajemy sobie sprawy, że gdy kredytobiorca nie wywiąże się z terminowej spłaty należności względem banku, wierzyciel egzekwuje swoją należność od poręczyciela i będzie traktował go jak dłużnika. Coraz więcej z nas spłaca cudze kredyty. Ze statystyk wynika, że wiele osób nie rozumie, dlaczego odpowiada za cudzy dług.

Rozpoczęła się kampania "Łódzka adwokatura mówi dość". O co chodzi?
My adwokaci mówimy dość aprobowaniu przez nasze państwo sytuacji, w której obywatela nie edukuje się w podstawowym zakresie, z drugiej zaś strony surowo karze za zaniedbania i rozkładając ręce mówi: "Przykro mi. Nieznajomość prawa szkodzi."

Jak uniknąć kłopotów z prawem?
Nie ma na to recepty. Można być uczciwym obywatelem, przestrzegać reguł prawnych i społecznych - a mimo to do naszych drzwi może np. zapukać komornik. Sytuacja zaniedbań z zakresu prawa spadkowego, o której mówiliśmy to jedno. Pamiętajmy jednak, że czyha na nas wielu ludzi nieuczciwych, którzy czasem domagają się od nas po raz kolejny zapłaty tych samych zapłaconych już dawno rachunków. Osób, które na zagubiony przez nas dowód osobisty wyłudzą kredyty. Nasza bierność w takich wypadkach prowadzi do dramatów. Dlatego też apelujemy do wszystkich: przyglądajcie się akcjom społecznym łódzkiej adwokatury, słuchajcie naszych rad i korzystajcie z naszej wiedzy. Dla osób w trudnej sytuacji finansowej, problem z pieniędzmi nie jest żadnym wytłumaczeniem zaniechania w poszukiwaniu pomocy adwokackiej. Jesteśmy Izbą, w której w każdym tygodniu udzielane są porady prawne potrzebującym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piotr Kaszewiak: Nawet do uczciwych ludzi może zapukać komornik - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki