Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

XXXI LO ostemplowało świadectwa ukończenia szkoły pieczęcią z PRL

Maciej Kałach
Wychowanek XXXI LO w Łodzi odkrył, że na pieczęci na świadectwie ukończenia szkoły orzełek nie ma korony
Wychowanek XXXI LO w Łodzi odkrył, że na pieczęci na świadectwie ukończenia szkoły orzełek nie ma korony
XXXI Liceum Ogólnokształcące wymieni prawie 200 świadectw ukończenia tej szkoły, wydanych trzecioklasistom tuż przed maturą. W dokumentach, datowanych na 25 kwietnia, orzełek w pieczęci XXXI LO nie ma korony. Dyrektor szkoły zapowiedziała, że sprawę zgłosi policji.

Trzecioklasista z XXXI Liceum Ogólnokształcącego odkrył, że orzełek na pieczęci szkoły na świadectwie jej ukończenia nie ma korony. Po konsultacji z kuratorium Ewa Łoś, dyrektor ogólniaka, ogłosiła, że świadectwa wszystkim absolwentom z 2014 r. wymieni w piątek, czyli w dzień, w którym szkoła wyda zaświadczenia o wynikach matury (dostarcza je Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Łodzi).

Na tym nie koniec sprawy, bo dyrektor zapowiedziała, że skontaktuje się z policją. Bowiem we wtorek w szkole znalazła się również pieczątka z orzełkiem w koronie. Ewa Łoś chce teraz ustalić, dlaczego starego stempla nie zniszczono, gdy kuratorium zamówiło pieczęcie z nowym wzorem dla łódzkich szkół po transformacji ustrojowej. I czy istnienie dwóch pieczęci nie sprzyjało popełnianiu nadużyć.

- Popełniłam niedopatrzenie nie oglądając dokładnie świadectw, za co bardzo przepraszam uczniów. Jednak nie wyobrażałam sobie, że w szkole może być używana pieczątka z nieaktualnym wzorem - mówi Ewa Łoś.

Obecna dyrektor pracuje w XXXI LO od września. Jej poprzedniczka spędziła na tym stanowisku 23 lata. Chciała pracować w ogólniaku przy ul. Kruczkowskiego dłużej, jednak popełniła błąd formalny starając się o reelekcję, w takim przypadku prawo do wskazania kandydata miał magistrat. A urzędnicy postawili na zmianę szefa, czemu we wrześniu sprzeciwiała się część kadry. Z późniejszej ciszy wokół szkoły wynikało, że załoga z nową dyrektorką skupiła się na nauczaniu uczniów.

O ile trzecioklasiści tegoroczni mają wymianę zagwarantowaną, w przypadku absolwentów z poprzednich roczników taka akcja nie jest planowana. Jednak, zdaniem dr. Pawła Dańczaka z katedry polskiego postępowania administracyjnego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, w tym przypadku świadectwa z pieczęcią z orzełkiem bez korony zachowują ważność.

- Ma tu znaczenie zasada zaufania do instytucji publicznej, z której młodzi ludzie odebrali swoje świadectwa - uważa dr Dańczak.

Inny argument dokłada prof. Marek Adamczewski, heraldyk z Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego.

- Pieczęć jest niewłaściwa. Szkoła jest zobowiązana do stosowania pieczęci urzędowej z oficjalnym godłem państwowym. Jednak świadectwo jest ważne, bo oprócz pieczęci są na nim inne elementy służące uwierzytelnianiu dokumentu, np. podpisy - mówi prof. Adamczewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki