Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Brytyjska szkoła przy Uniwersytecie Łódzkim dostępna także dla Polaków

Maciej Kałach
Szkoła dla cudzoziemców mieści się w zabytkowym budynku przy ul. Pomorskiej 161
Szkoła dla cudzoziemców mieści się w zabytkowym budynku przy ul. Pomorskiej 161 Krzysztof Szymczak / archiwum
Pierwszy rok działalności kończy British International School of the University of Łódź, czyli szkoła młodzieży międzynarodowej prowadząca kształcenie w języku angielskim. Od września szkoła dla obcokrajowców otwiera się dla polskich uczniów.

W czerwcu 2013 r. obcokrajowcy przebywający w Łodzi, najczęściej na kontraktach w korporacjach, bali się, że ich dzieci nie będą mogły kształcić się w systemie brytyjskim (takie placówki są na całym świecie, co daje komfort ciągłości nauki dziecku, którego rodzic rzucany jest po świecie przez firmę). Strach wynikał z tego, iż prywatna firma prowadząca łódzką placówkę kończyła swoją działalność. Jednak szkołę przejął Uniwersytet Łódzki i niepokój menedżerów, ale także np. Hindusów mieszkających w Łodzi od lat, znikł.

- Od września 2014 r. do szkoły podstawowej będą również przyjmowane dzieci narodowości polskiej - informuje Magda Matz z British International School of the University of Łódź.

Szkoła będzie zapewniać Polakom dodatkowe zajęcia w języku polskim, umożliwiające realizację programu zgodnego z polskim systemem.

Zainteresowani o szczegóły mogą pytać w siedzibie placówki w zabytkowym budynku przy ul. Pomorskiej 161, gdzie mieści się także Publiczne Liceum Ogólnokształcące UŁ.

Według informacji szkoły, miesięcznie za naukę w oddziałach przedszkolnych (dzieci w wieku 3-5 lat) trzeba zapłacić od 2 tys. zł, zaś w ponadgimnazjalnych (17-18 lat) 4,3 tys. zł. Szkoła wprowadziła zniżki zależne np. od liczby dzieci zgłoszonych przez firmę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki