Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzin w Łódzkiem nie stać na wakacje. Wypoczywać będzie tylko 8 proc. dzieci z województwa

Agnieszka Jasińska
Bardzo mało uczniów z województwa łódzkiego wyjedzie na wakacje za granicę. Rodzice wybierają jak najtańsze miejsca na wypoczynek dla dzieci. Wysyłają pociechy niedaleko, byleby było niedrogo
Bardzo mało uczniów z województwa łódzkiego wyjedzie na wakacje za granicę. Rodzice wybierają jak najtańsze miejsca na wypoczynek dla dzieci. Wysyłają pociechy niedaleko, byleby było niedrogo Bogdan Kulakowski/Polskapresse
Według ostatnich danych Kuratorium Oświaty wypoczywać będzie tylko 8 proc. dzieci z Łódzkiego. Rodzice nie mają pieniędzy. Jeśli wysyłają gdzieś swoje pociechy, zależy im, by było jak najtaniej.

Większość dzieci z naszego województwa o słonecznych wakacjach, plaży i kąpaniu się w morzu może tylko pomarzyć. Rodziców nie stać na wypoczynek. Dzieci zostaną w domach, a te, które wyjadą, będą odpoczywać tam, gdzie jest najtaniej.

- Według naszych ostatnich danych na wakacje wyjedzie 23 tys. 867 dzieci. To 8,36 procent wszystkich, które odebrały świadectwa. Te dane są na bieżąco uaktualniane - tłumaczy Elżbieta Modrzejewska, dyrektor wydziału strategii i kadr Kuratorium Oświaty w Łodzi. - W województwie dofinansowanych zostało 5 tys. 507 wyjazdów dla uczniów. Natomiast dla 1 tys. 500 dzieciaków z najuboższych rodzin wypoczynek zlecił kurator.

W sumie wakacje w tym roku rozpoczęło około 300 tysięcy uczniów z Łódzkiego.

Krzysztof Durnaś, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 35 w Łodzi, nie ukrywa, że rodzice nie mają pieniędzy na wakacje.

- Wielu moich uczniów korzysta z ofert półkolonii w mieście albo kolonii Caritasu. Są dzieci, które wyjeżdżają na obozy harcerskie - opowiada Durnaś. - Bardzo mało uczniów pojedzie na wakacje za granicę. Rodzice wybierają jak najtańsze miejsca. Sugerują się ceną. Wysyłają dzieci niedaleko, byleby było niedrogo. Wiele dzieci będzie wypoczywać na przykład w Grotnikach. Najdalsze karty kolonijne, jakie stemplowaliśmy, to wyjazdy do Kołobrzegu czy w polskie góry. Żeby zaoszczędzić, rodzice wysyłają również maluchy na wakacje do babci czy wujka na wieś. Niektórzy nasi uczniowie całe dnie spędzają też na orliku.

Durnaś podkreśla jednak, że mimo wszystko zdecydowanie więcej uczniów odpoczywa poza domem w wakacje niż w ferie.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

- Na zimowy wypoczynek rodzicom jeszcze trudniej uzbierać pieniądze niż na letni - zaznacza dyrektor. - Podczas ferii wielu uczniów korzysta z oferty półkolonii w szkole i nigdzie nie wyjeżdża.

Pracownicy łódzkiej straży miejskiej w wakacje pomagają dzieciom z rodzin w trudnej sytuacji materialnej. Sponsorem kolonii w Przyjezierzu jest fundacja Jana Pawła II.

- Było 80 miejsc, ale zapotrzebowanie jest zdecydowanie większe - mówi Anna Jasińska, kierownik referatu profilaktyki społecznej łódzkiej straży miejskiej. - Dzieci do wyjazdu typowali pedagodzy szkolni. To oni najlepiej znają środowisko i problemy rodzin. Nie są to dzieci z patologicznych domów. Na kolonie zabraliśmy m.in. takich uczniów, których rodzice stracili pracę i nie mają z czego zapłacić za wypoczynek. Często jest to nagroda dla dzieci, które bardzo dobrze się uczą.

W programie kolonii straży miejskiej jest na przykład wycieczka do Lichenia i kopalni soli, rejs statkiem, dyskoteki oraz karaoke.

- Dzieci same wybierają, jak chcą spędzić czas - mówi Jasińska. - Dla większości z nich to pierwszy wyjazd na wakacje.

Łódzkie Kuratorium Oświaty latem odpoczywać nie będzie. - Będziemy kontrolować, czy dzieci spędzają kolonie w odpowiednich warunkach, czy kadra ma wymagane kwalifikacje - mówi dyrektor Modrzejewska. - Z roku na rok kontrole wypadają coraz lepiej. Jeśli dzieciom nie zostały zapewnione odpowiednie warunki, możemy zakończyć wypoczynek. W ubiegłym roku nie zdarzyła się taka sytuacja. Organizatorzy wyjazdów konkurują ze sobą, dbają o odpowiednie standardy. Także rodzice upewniają się i zwracają uwagę na to, w jakich warunkach odpoczywają ich dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki