Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile czekamy do lekarzy w Łodzi? Okulista i urolog przyjmą dopiero w listopadzie

Joanna Barczykowska
W kolejce do okulisty trzeba czekać w Łodzi aż 122 dni
W kolejce do okulisty trzeba czekać w Łodzi aż 122 dni Przemek Świderski/Polskapresse
Wydział zdrowia Urzędu Miasta Łodzi przygotował raport kolejkowy na temat czasu oczekiwania do miejskich poradni. Dobrze nie jest.

122 dni do okulisty, 88 dni do kardiologa, 66 dni do gastroenterologa i aż 124 dni do urologa - tyle czeka się na wizytę do specjalisty w miejskich poradniach w Łodzi.

Wydział zdrowia Urzędu Miasta Łodzi, który nadzoruje pracę miejskich szpitali i przychodni, na prośbę radnych przygotował właśnie nowy raport kolejkowy. Ostatni powstał pół roku temu. Sytuacja była wtedy dramatyczna, ponieważ na wizytę do wielu specjalistów trzeba było czekać minimum pół roku. Co się zmieniło?

Zmniejszyły się kolejki do 18 z 27 specjalistów, którzy przyjmują w miejskich przychodniach. Średni czas oczekiwania do kardiologa w miejskich przychodniach w Łodzi zmniejszył się z 130 do 88 dni. Do okulisty zamiast 149 poczekamy 122 dni. Do ortopedy dostaniemy się średnio za 36 dni, czyli o 21 dni krócej niż pod koniec ubiegłego roku. W wielu przypadkach średni czas oczekiwania skrócił się jednak tylko o kilka dni.

Coraz trudniej dostać się do diabetologa i urologa. Kolejka do diabetologa wydłużyła się z 51 do 83 dni. Z kolei na wizytę u urologa musimy poczekać aż 124 dni, pół roku temu czas oczekiwania wynosił 60 dni.

- Miejskie przychodnie dostają od Narodowego Funduszu Zdrowia w tym roku dokładnie tyle samo pieniędzy, co w poprzednim. Kontrakty nie wystarczają. Z tego wynikają kolejki. Trzeba pamiętać, że w przypadku części poradni jest sezonowe zapotrzebowanie. Alergologa potrzebujemy częściej wiosną, a specjalisty chorób płuc zimą - mówi Robert Kowalik, p.o. dyrektor wydziału zdrowia Urzędu Miasta Łodzi.

Radne Iwona Boberska i Wiesława Zewald zorganizowały konferencję prasową, podczas której prosiły władze miasta o interwencję.

- Kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia szybko się nie zmienią, bo nie wiadomo, czy w tym roku będą nowe konkursy. Apelujemy do władz o działanie, bo mieszkańcom Łodzi, zwłaszcza tym starszym, coraz trudniej uzyskać pomoc lekarza - mówi radna Iwona Boberska z klubu Łódź 2020.

W miejskich przychodniach leczy się prawie połowa mieszkańców Łodzi. Tyle bowiem jest zadeklarowanych do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej. Większość, zwłaszcza starszych pacjentów, leczy się u specjalistów w tych samych przychodniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki