Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzamin na prawo jazdy w Łódzkiem. Najłatwiej zdać w Sieradzu

Agnieszka Jasińska
Grzegorz Gałasiński/ archiwum
Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w regionie policzyły zdawalność egzaminów na prawo jazdy w pierwszym półroczu 2014 roku. Jest wiele niespodzianek. Do tej pory najgorszy wynik praktyki miała Łódź, teraz to się zmieniło.

W Łodzi poprawiła się zdawalność egzaminu praktycznego na prawo jazdy, a teoria wypada najlepiej w regionie. W I półroczu 2014 roku najtrudniej było zaliczyć egzamin praktyczny na prawo jazdy w Skierniewicach. Łódź stała się niekwestionowanym liderem, jeśli chodzi o teorię. Zdawalność tych egzaminów wynosi aż 45,72 procent. Dla porównania: w Piotrkowie - 38,8 procent, Skierniewicach - 37,34 procent, a w Sieradzu jest to 36,7 procent.

Jeśli chodzi o praktykę, najlepszy - tak jak co roku - jest Sieradz. Ośrodek może pochwalić się 36,1-procentową zdawalnością. Kolejne miejsce zajmuje Piotrków z wynikiem 35,2 procent, potem Łódź - 30,4 procent (to średnia z dwóch punktów egzaminowania: filia przy ulicy Maratońskiej ma 29,76-procentową zdawalność, a przy ulicy Smutnej - 31,05-procentową). Ostatnie miejsce zajmują Skierniewice. Zdawalność praktyki wynosi tu 30,15 procent.

- Na poprawę wyniku dla Łodzi na pewno miały wpływ spotkania naszych pracowników ze szkołami jazdy. Omawiamy na nich bieżące problemy i rozmawiamy o trudnościach. Poza tym co miesiąc organizujemy dla kursantów drzwi otwarte. Dzięki nim kandydaci na kierowców mogą spróbować sił podczas próbnych egzaminów - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. - Podczas drzwi otwartych dużym powodzeniem cieszą się egzaminy teoretyczne. Są kursanci, którzy cały dzień spędzają przy komputerze i rozwiązują testy. Dzięki temu podczas właściwego egzaminu sprawy techniczne na pewno ich nie zaskoczą. Drzwi otwarte to bezstresowy sposób na sprawdzenie swojej wiedzy.

Kucharski podkreśla, że WORD-om zależy na dobrej zdawalności.

-Jeśli mamy lepsze wyniki, mamy więcej kursantów - twierdzi dyrektor WORD w Łodzi. - Zdawalność poprawiła się u nas także dzięki szkołom jazdy. Jest niż demograficzny, szkoły muszą ze sobą konkurować. Rywalizują jakością i dlatego kursanci są lepiej przygotowani do egzaminów.

Henryk Waluda, dyrektor WORD w Sieradzu, również przyznaje, że szkoły jazdy uczą coraz lepiej. Nie potrafi jednak wytłumaczyć, dlaczego akurat Sieradz wypada najlepiej w egzaminach praktycznych.

- To nieprawda, że jesteśmy małym miastem i dlatego jest u nas łatwiej. Przez Sieradz przechodzi ruch tranzytowy i wcale łatwo nie jest - mówi Waluda. - Poza tym Skierniewice też są małym miastem, a wyniki wcale nie są tam dobre.

Waluda zaznacza, że WORD w Sieradzu stara się być przyjazny dla kursantów.

- Zasady egzaminów są wszędzie takie same, nasi egzaminatorzy postępują zgodnie z instrukcją. My jednak staramy się wprowadzać w ośrodku przyjazną atmosferę - mówi Waluda. - W poczekalni na przykład zamontowaliśmy monitory. Dzięki temu każdy instruktor czy rodzic, który przyjdzie z kursantem na egzamin, może na bieżąco śledzić poczynania kandydata na kierowcę podczas jazdy po placu manewrowym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki