Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawo jazdy w Łódzkiem na nowych zasadach

Agnieszka Jasińska
Krzysztof Szymczak
W poniedziałek kursanci po raz pierwszy zdawali egzamin teoretyczny według nowej bazy pytań. To nie koniec zmian dla kandydatów na kierowców. Za kilka miesięcy czekają ich kolejne rewolucje

W poniedziałek (7 lipca) kursanci po raz pierwszy dostali nową bazę pytań.

- Pierwszy raz zdawałem w środę, ale zabrakło mi szczęścia - mówi Daniel Tuszyński z Łodzi. - Nie miałem żadnych problemów technicznych. Graficznie również egzamin ze starej bazy pytań wyglądał tak samo.

W nowej bazie jest 2.400 pytań, w poprzedniej było ich 1.500. Ujednolicona baza składa się z pytań dotychczas dostępnych na egzaminie państwowym na prawo jazdy. Baza została zaakceptowana przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju .

Do tej pory obowiązywały dwa zestawy pytań: jeden był przygotowany przez Instytut Transportu Samochodowego, drugi przez PWPW. W części WORD kursanci odpowiadali na pytania z bazy ITS, a w części z PWPW. Teraz oba systemy są połączone. Do końca roku liczba pytań zwiększy się do 3.000. A od 2015 roku baza będzie jawna.

Jeden punkt mniej od Daniela zdobyła Karolina Klimczak z Uniejowa. Też zdała. Karolina wybrała WORD w Łodzi, bo tu chodzi do liceum i mieszka w bursie. - Jedno pytanie dotyczyło uczestnictwa w wypadku. Miałam odpowiedzieć, czy muszę ustalić przyczyny wypadku, czy pozostać na miejscu do przyjazdu służb - opowiada Karolina. - Inne pytanie dotyczyło drogi dwupasmowej. Miałam odpowiedzieć, z jaką prędkością mogę nią jechać. Było też zagadnienie o skrzyżowaniu, na które wjeżdżał tramwaj z zajezdni. Pytano, czy mam przed nim pierwszeństwo.

Karolina przyznaje, że dużo ćwiczyła w domu i dzięki temu zdała. - Teraz przede mną plac manewrowy i jazda po mieście. Najbardziej boję się tego drugiego, bo wiele zależy od innych kierowców - mówi Karolina.

Szczęścia nie miała wczoraj Andżelika Sinierska z Łodzi. Nie zdała. - Musiałam odpowiedzieć na pytanie, jaka powinna być wysokość bieżnika, kiedy wymienia się opony - mówi Andżelika. - Pytania są trudne i źle sformułowane. Jest dużo zagadnień technicznych. Kilka razy podchodziłam do egzaminu. W sumie na prawo jazdy do tej pory wydałam 4 tys. zł.

Egzaminu nie zdał też Bartłomiej Wilanek z Łodzi. - Musiałem odpowiedzieć na pytanie o wymiary tablic rejestracyjnych - opowiada chłopak. - Miałem też sporo pytań o ABS. Uważam, że aby zdać ten egzamin, odpowiedzi trzeba nauczyć się na pamięć.

Nowa baza pytań to nie koniec zmian dla kursantów. Od nowego roku na egzaminie na prawo jazdy ma pojawić się eco-driving.

- Egzaminator ma sprawdzać, czy kandydat na kierowcę potrafi jeździć ekonomicznie przy minimalnym zużyciu paliwa - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi. - Poza tym kierowcy, którzy mają prawo jazdy kategorii B będą mogli jeździć motocyklem o pojemności do 125 ccm bez dodatkowych uprawnień.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki