Dla bełchatowian była to właściwie próba generalna przed rozpoczęciem nowego sezonu, bo w planach mają już tylko jeden mecz kontrolny, w sobotę z Miedzią Legnica.
Do przerwy szczęśliwie prowadziła Cracovia, bo GKS miał dobre sytuacje, ale grał nieskutecznie. W drugiej połowie przewaga bełchatowian została nagrodzona, a Matko Perdijicia pokonali Błażej Telichowski i Daniils Turkovs.
Wcześniej drugi skład PGE GKS zagrał mecz sparingowy z drugoligowym Rakowem Częstochowa. Do przerwy prowadzili goście, choć bełchatowski zespół miał dobre sytuacje bramkowe, ale zmarnowali je Bartłomiej Bartosiak, Mateusz Szymorek i Łukasz Wroński. Ale w drugiej połowie zaledwie w ciągu dwóch minut GKS zdobył dwa gole - najpierw strzałem zza pola karnego popisał się Wroński, a chwilę później Bartosiak wykorzystał asystę Andreji Prokicia. Dziesieć minut później częstochowianie doprowadzili jednak do remisu.
PGE GKS Bełchatów - Cracovia 2:1 (0:1)
0:1 Damian Dąbrowski (3), 1:1 Błażej Telichowski (67), 2:1 Daniils Turkovs (74)
PGE GKS: Malarz - Basta, Baranowski, Telichowski, Mójta - Baran, Rachwał (64, Turkovs) - Mateusz Mak, Poźniak, Michał Mak - Ślusarski. Trener: Kamil Kiereś.
Cracovia: Pilarz (46, Perdijić) - Żytko, Mikulić, Rymaniak (56, Jaroszyński) - Nykiel (59, Zejdler), Dąbrowski, Budziński (77, Dudzic), Marciniak - Zjawiński (77, Kapustka), Diabang (72, Kita), Nowak (63, Steblecki). Trener: Robert Podoliński
PGE GKS - Raków Częstochowa 2:2 (0:1)
0:1 Robert Brzęczek (11), 1:1 Łukasz Wroński (75), 2:1 Bartłomiej Bartosiak (76), 2:2 Przemysław Mońka (80)
PGE GKS: Lenarcik (46, Baranowski; 75, Bruchajzer) - Norambuena, Witasik, Flis, Szymorek (46, Turniak) - Wroński, Szymański, Sawala, Prokić - Renusz - Bartosiak. Trener: Kamil Kiereś.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
