Domyślam się, że pisząc list, znany łodzianin był pijany. Może zwyczajnie jest głupi? Moja kuzynka pół życia stała przy maszynie w jednym z łódzkich "obozów". Narzekała jak wszyscy, ale prawdziwe kłopoty się zaczęły, kiedy straciła pracę, bo zakład upadł.
Kilka dni temu na portalu forsal.pl znalazłem dwa zestawienia. Widać po nich, że Łódź wciąż nie może się podnieść po upadku "obozów koncentracyjnych dla kobiet". Wśród 18 miast wojewódzkich zajmuje 12. miejsce pod względem wysokości zarobków: m.in. za Lublinem, Opolem, Olsztynem. Jeszcze gorzej jest z bezrobociem. W maju 12,2% łodzian nie miało pracy. Więcej bezrobotnych było tylko w Białymstoku.
Szkoda, że przez 25 lat nie udało się znaleźć dla Łodzi i innych miast województwa, niczego na miejsce "komunistycznych obozów koncentracyjnych".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?