Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Handlowcy z Bałuckiego Rynku skarżą się na akcję policji na targowisku

Alicja Zboińska
Nie milkną echa policyjnej akcji na targowisku bałuckim, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu
Nie milkną echa policyjnej akcji na targowisku bałuckim, która miała miejsce w ubiegłym tygodniu Łukasz Kasprzak
Stowarzyszenie Handlowców Bałucki Rynek ma żal do policji o sposób przeprowadzenia ubiegłotygodniowej akcji na targowisku. Kupcy uważają, że policja źle działała.

Policjanci szukali na bałuckim targowisku papierosów i alkoholu bez akcyzy. Funkcjonariusze znaleźli m.in. 1642 paczki papierosów bez akcyzy, 4,5 kg tytoniu niewiadomego pochodzenia oraz 11 litrów alkoholu z niewiadomego źródła.

- Z powodu tych działań zakłócone zostało całkowicie funkcjonowanie hali - napisali handlowcy. - Uniemożliwiono kupującym wyjście, a innym, którzy wybrali się na zakupy, wejście do niej. Sprzedający nie mogli wykonywać swojej pracy. Przeszukiwanie toreb klientów hali odbyło się bez zachowania stosownych procedur.

Handlowcy żalą się, że nie otrzymali od policjantów informacji na temat prowadzonej akcji. Twierdzą, że byli odsyłani do rzecznika policji, ale to nic nie zmieniło. Mają żal o to, że mowa jest tylko o hali Bałucki Rynek, natomiast akcja dotyczyła też targowiska Dolna Ceglana.

CZYTAJ TEŻ: Policja na Bałuckim Rynku. Obława na handlarzy nielegalnym towarem [ZDJĘCIA]

Podinspektor Joanna Kącka, rzecznik łódzkiej policji, zaznacza, że skarga jeszcze nie dotarła do policji, a gdy to się stanie, zostanie wyjaśniona.

- Jestem przekonana, że osobom uczciwie handlującym zarówno w hali "Bałucki Rynek" jak i na targowisku Dolna-Ceglana zależy na ukróceniu procederu związanego ze sprzedażą towaru nielegalnego pochodzenia, a temu służyły właśnie działania łódzkiej policji - mówi podinsp. Joanna Kącka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki