Przypomnijmy, że decyzją wojewody łódzkiej kibice nie będą mogli wejść na trybunę południową stadionu PGE GKS. Wówczas okazało się, że pierwszy mecz po wygranej z Legią w Warszawie obejrzy zaledwie 3 tysiące kibiców.
Na szczęście w środę bełchatowski klub mógł poinformować o otwarciu dodatkowych sektorów. Okazało się bowiem, że z przyjazdu do Bełchatowa zrezygnowali kibice Korony Kielce, dzięki czemu nie trzeba będzie tworzyć strefy buforowej, a ponadto kibice PGE GKS będą mogli zająć sektory przeznaczone najczęściej dla gości.
- Dzięki temu na stadion będzie mogło wejść około 500 osób więcej - mówi Michał Antczak, rzecznik GKS. - Bilety oraz karnety można nabywać poprzez aplikację internetową oraz w Punkcie Obsługi Kibica przy stadionie.
Bełchatowscy piłkarze wierzą, że po raz drugi w tym sezonie uda im zwyciężyć. W pierwszej kolejce pokonali Legię w Warszawie 1:0, czym sprawili największą niespodziankę w tej serii spotkań.
Prawdopodobnie trener Kamil Kiereś nie zdecyduje się na zmiany w składzie, bo jego piłkarze w Warszawie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Nowy nabytek PGE GKS Paweł Komołow prawdopodobnie usiądzie na ławce rezerwowych, a grę prowadzić będzie Kamil Poźniak. Rosjanin dopiero w środę pojawił się w Bełchatowie, a w czwartek po raz pierwszy będzie trenował pod okiem Kieresia.
Mecz PGE GKS - Korona odbędzie się w piątek o godz. 18 na GIEKSA Arenie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?