Oczywiście, równie dobrze mogą zastanawiać się w Poznaniu dlaczego nie Grobelny, a w Gdyni dlaczego nie Szczurek. Faktem jest, że Donald Tusk już rozmawiał z Rafałem Dutkiewiczem o jego ścisłej współpracy z PO, czyli ma jakieś plany związane z jego osobą. Jeśli jednak premier rzeczywiście myśli poważnie o Dutkiewiczu, to pewnie dlatego, że póki co Wrocławiem nie rządzi prezydent z PO, więc w razie czego strata niewielka. Co innego Łódź, po secesji części radnych może nie twierdza, ale posterunek PO. Wyobraźmy sobie, że Donald Tusk nagle zobaczył w rządzie prezydent Łodzi. I co, Hanna Zdanowska idzie do Warszawy, zostawiając trzecie do wielkości miasto w Polsce na łaskę losu? Kto w mieście potrafiłby ją godnie zastąpić? Nie jestem pewien, czy sama prezydent potrafiłaby wymienić choć jedną taką osobę.
Co więcej, przyzwyczailiśmy się już do myśli, że prezydent zamierza walczyć ponownie o prezydenturę. Tyle spraw zostało jej do skończenia, tyle briefingów do odbycia, więc nawet gdyby dostała odpowiednią propozycję (a nie wiemy czy nie dostała), to pewnie i tak musiałaby podziękować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?