Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Student filozofii UŁ pobił policjanta

Wiesław Pierzchała
Grzegorz Gałasiński / archiwum
Najpierw uderzył policjanta kijem od flagi, potem oszołomił go prawym prostym, a gdy funkcjonariusz runął na ziemię, kopnął go w twarz. W ten sposób z policjantem rozprawił się nie jakiś gangster, lecz... student filozofii Uniwersytetu Łódzkiego. Tak twierdzi prokuratura w Pabianicach, która skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Łodzi.

Do zdarzenia doszło 25 maja u zbiegu ulic Konopnickiej i Jana Pawła II w Pabianicach. O godz. 1 w nocy patrol policyjny chciał wylegitymować 22-letniego studenta, który ciągnął po chodniku flagę państwową. Żądanie policjantów tak rozzłościło przyszłego filozofa, że najpierw zaczął wojowniczo wymachiwać flagą, po czym jej drzewcem uderzył funkcjonariusza w głowę.

Policjant chciał obezwładnić napastnika, ale ten rzucił się do ucieczki. Funkcjonariusze rozpoczęli pościg, ale student nagle zatrzymał się i uderzył policjanta pięścią w twarz. Uderzenie było tak silne, że policjant przewrócił się. Na koniec student kopnął funkcjonariusza w twarz i chciał uciec, ale został zatrzymany przez posiłki, wezwane przez partnerkę poszkodowanego policjanta.

Podczas przesłuchania student przyznał się do winy, ale - jak wyjaśnił - nie pamiętał zajścia, gdyż był pijany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki