Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent odwołał Ewę Wójciak ze stanowiska dyrektora Teatru Ósmego Dnia

Łukasz Kaczyński
Ewa Wójciak
Ewa Wójciak Krzysztof M. Kaźmierczak
Ewa Wójciak została odwołana ze stanowiska dyrektora Teatru Ósmego Dnia. O Wójciak zrobiło się głośno, gdy w 2013 roku obraźliwie nazwała nowo wybranego papieża, potem kandydowała do Parlamentu Europejskiego z łódzkiej listy Twojego Ruchu. Została wystawiona jako "jedynka".

Powodem odwołania Ewy Wójciak ma być naruszenie przepisów prawa w związku z zajmowanym stanowiskiem i odstąpienie od realizacji umowy w sprawie warunków organizacyjno-finansowych działalności Teatru Ósmego Dnia i programu działania tej miejskiej instytucji kultury.

Rzecznik prasowy Urzędu Miasta Poznania, Paweł Marciniak, poinformował media, że Ewa Wójciak m.in. sama sobie udzielała urlopów i bez zgody wyjeżdżała na delegacje. Statut dotowanego przez miasto Teatru i zawarta umowa mówią zaś, że powinna o zgodę prosić prezydenta (ustalają zwierzchnictwo służbowe Prezydenta Miasta Poznania nad dyrektorem "Ósemek").

Przed podjęciem decyzji, zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, miasto - jako organizator instytucji kultury - wystosowało pisma z prośbą o wyrażenie opinii na temat odwołania Ewy Wójciak ze stanowiska. Oprócz ministra Bogdana Zdrojewskiego, prośby trafiły do Stowarzyszenia Dyrektorów Teatrów, Związku Artystów Scen Polskich i działającej przy teatrze organizacji związków zawodowych.

Tajemnicze delegacje?

W styczniu 2013 roku Ewa Wójciak złożyła wprawdzie wniosek o zatwierdzenie wyjazdu służbowego do Stanów Zjednoczonych, ale gdy UMP prosił o podanie dodatkowych informacji na temat delegacji, Wójciak miała odpowiedzieć, że "nie widzi podstaw prawnych do udzielania dalszych wyjaśnień odnośnie wyjazdu Teatru do USA, ani konieczności występowania o uzyskanie polecenia wyjazdu służbowego".

Jak poinformował media rzecznik poznańskiego magistratu, Ewa Wójciak nie zastosowała się do uwag, poinformowała tylko o długotrwałym urlopie bezpłatnym. Potem przestała informować władze miasta o planowanych delegacjach, a na kilka udała się samowolnie.

Według informacji "Rzeczpospolitej", Wójciak uważa, że sprawa ma kontekst polityczny, a brak zgody na delegacje był tylko po to, by złamała jakiś przepis. Ewa Wójciak ma zamiar odwoływać się od decyzji władz Poznania.

Papież to "ch..." i posada w Brukseli

Nie bez znaczenia dla decyzji władz Poznania mogą być też przegrany przez Teatr proces o naruszenie praw autorskich i "obraźliwe zachowania na forum publicznym" (w marcu 2013 roku, w dniu wyboru nowego papieża, Wójciak napisała na swoim profilu na Facebooku: "No i wybrali ch..., który donosił wojskowym na lewicujących księży".

W pierwszym przypadku sąd zdecydował, że Teatr Ósmego Dnia jest winny złamania praw autorskich w związku ze znanym spektaklem "Piołun". Sąd Apelacyjny prawomocnie uznał, że Roman Radomski jest współtwórcą spektaklu, a Teatr naruszył jego prawa. Sędziowie podwyższyli z 3 do 5 tys. zł zadośćuczynienie za złamanie jego praw. Nakazali też Teatrowi opublikowanie w prasie przeprosin. Zmienili zarazem werdykt Sądu Okręgowego w kwestii honorarium, które powinien otrzymać były aktor od pozwanych. Wyniosło ono 11,8 tys. zł za 6 przedstawień. Roman Radomski pozwał teatr dowodząc, że był współautorem "Piołunu". Zaprzeczała temu jego dyrektor, Ewa Wójciak, ale fakt udziału Radomskiego w tworzeniu przedstawienia potwierdził wieloletni reżyser teatru, Lech Raczak.

W drugim przypadku po trwającej ponad rok sprawie, prokuratura uznała, że nazwanie kierującego państwem watykańskim papieża Franciszka ch... przez Ewę Wójciak nie jest zniewagą. W sprawie wpisu dyrektor "Ósemek" przesłuchano dopiero 30 czerwca br. W charakterze... świadka. Wójciak stwierdziła m.in., że jej wypowiedź na Facebooku miała charakter prywatny. Tego samego dnia zakończono postępowanie.

- Sprawę umorzono z powodu braku znamion czynu zabronionego - mówił Mariusz Orlicki, zastępca prokuratora okręgowego zastrzegając, że nie zna szczegółowych przyczyn umorzenia.

- Decyzja prokuratury jest nie mniej skandaliczna jak wypowiedź na temat papieża. To nie do pomyślenia, że można bezkarnie obrażać głowę państwa - komentuje poseł Tomasz Górski (niezrzeszony), jeden z zawiadamiających prokuraturę o "wyczynie" dyrektor Ósemek.

Ewa Wójciak w Łodzi

Również w 2013 roku Zbigniew Brzoza, dyrektor festiwalu Łódź Czterech Kultur, zaprosił Teatr Ósmego Dnia do zrealizowania spektaklu o mieszkańcach podwórka przy ul. Zgierskiej 38. Tuż przed premierą, przed wejściem do podwórka odbyła się niewielka pikieta przeciw obecności w Łodzi Ewy Wójciak. Jak pisali w swym stanowisku organizatorzy, "Pani Wójciak stał się osobą znaną nie z racji swoich dokonań w dziedzinie kultury, lecz z powodu wulgarnej wypowiedzi na temat papieża Franciszka. Wcześniejsze oficjalne pisma, skierowane do prezydent Łodzi p. Hanny Zdanowskiej, nie przyniosły żadnego rezultatu".

W kwietniu 2014 roku Twój Ruch Janusza Palikota ogłosił, że Ewa Wójciak wystartuje na łódzkiej liście TR z pierwszego miejsca. Od tego czasu starała się zaistnieć w przestrzeni miasta. Na obdrapanej ścianie kamienicy przy rogu ulic Zielonej i Wólczańskiej namalowała prostokąt w kolorach tęczy. Próbowała też zwrócić uwagę na niszczenie tzw. "Groty Borowieckiego" w Parku Helenów. W wyborach jednak przepadła.

W obronie Ewy Wójciak wystosowano listy do władz Poznania, ale równie częste są głosy, że obecny Teatr Ósmego Dnia - po konflikcie z jednym z twórców jego sukcesów, Lechem Raczakiem i jego odejściu z zespołu - niewiele ma wspólnego z dawnymi "Ósemkami", a jego działalność w Poznaniu jest znikoma.

W najbliższym czasie zostanie ogłoszony konkursu na dyrektora Teatru Ósmego Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki