Do zdarzenia doszło w sobotę (2 sierpnia) około godz. 20. Mężczyzna tego dnia spożywał alkohol ze swoją znajomą. Doszło między nimi do kłótni, a następnie do rękoczynów. Chwilę później 30-latek wypchnął kobietę z balkonu mieszkania na drugim piętrze.
Według świadków mężczyzna zszedł na podwórko i próbował podnieść leżącą na ziemi kobietę. Obrażenia były jednak na tyle poważne, że na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która przetransportowała kobietę do szpitala.
- Kiedy policjanci zbliżali się pod wskazany adres od strony karetki pogotowia zaczął uciekać mężczyzna. Policjanci domyślili się, że jest to osoba mogąca mieć związek ze zdarzeniem i rozpoczęli pościg. Po chwili w rękach mundurowych znalazł się kompletnie pijany 30-latek - informuje Adam Kolasa z KWP w Łodzi.
30-latek trafił do policyjnego aresztu. W chwili zatrzymania miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.
- Po wytrzeźwieniu został przesłuchany i usłyszał zarzut uszkodzenia ciała zagrożony karą do 5 lat pozbawienia wolności. Trafił bezpośrednio do zakładu karnego, ponieważ był poszukiwany czterema listami gończymi - dodaje Adam Kolasa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?