Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Klimczak: W Polsce jest możliwa konsolidacja rynku owoców i warzyw

Piotr Brzózka
Dariusz Klimczak
Dariusz Klimczak Krzysztof Szymczak
Z Dariuszem Klimczakiem, członkiem zarządu województwa łódzkiego, członkiem władz krajowych PSL, rozmawia Piotr Brzózka

Za sprawą rosyjskiego embarga, polski przemysł spożywczy ma problem z nadwyżkami żywności, rolnicy obawiają się też spadków cen. Książkowy Nikodem Dyzma "skradł" i wdrożył w życie pomysł skupu i magazynowania zboża, aż nadejdą lepsze czasy na jego sprzedaż. A co można zrobić dziś?
Na szczęście mamy dziś więcej instrumentów niż przed wojną, gdy działał Dyzma. Aczkolwiek dziś także funkcjonuje coś w rodzaju banku zbożowego - mamy Agencję Rezerw Materiałowych i tam nadwyżki są magazynowane. Uważam, że Ministerstwo Rolnictwa wraz z podległymi agencjami radzi sobie z problemem. Doprowadzono do sytuacji, w której jest możliwa konsolidacja rynku owoców i warzyw także w Polsce. W poniedziałek dojdzie do spotkania, które powoła do życia pierwsze w kraju konsorcjum, składające się z 15-19 grup producentów. Inicjatorem jest grupa z naszego województwa, grupa Romana Jagielińskiego. Konsolidacja rynku ułatwi radzenie sobie z takimi problemami, jak spadek cen. Na przykład w Chile jest czterech operatorów i tam nie ma mowy, żeby producenci przebijali się cenami.

No dobrze, ale co z tym, co już leży na polach, albo wisi na drzewach?
Z tym Ministerstwo Rolnictwa też sobie radzi. Najwięcej mówi się dziś o biodegradacji tego co już się popsuło - kalafiorach, brokułach, śliwach. Na jabłka, o których też teraz tak wiele się mówi, jeszcze nie ma sezonu. Ale już ministerstwo kreuje fundusze unijne na dopłatę do eksportu oraz na promocję tego eksportu. Jeśli chodzi o nadwyżkę żywności, jest decyzja, aby zwiększyć pulę na słynny program "Owoce w szkole", a pamiętajmy, że dotyczy on również soków. Są też działania długofalowe - otwieranie rynków w Maroku, Arabii Saudyjskiej, Tajwanie, Japonii. Dopinane są kwestie przepisów i regulaminów w Chinach - został powołany radca rolny przy ambasadzie w Chinach. O rynku rosyjskim bardzo dużo się dziś mówi, ale przypomnę, że to tylko 7 procent naszego eksportu. Ten rynek jest teraz zamieniany na inne kierunki. Widać dużą aktywność, nie tylko Ministerstwa Rolnictwa, ale też naszych producentów oraz grup. I tak duże podmioty sobie radzą. Najgorzej jest wśród małych, indywidualnych gospodarstw, ale myślę, że one też znajdą ratunek wśród większych producentów. Sytuacja międzynarodowa wymusza konsolidację rynku.

Andrzej Gantner, dyrektor generalny Polskiej Federacji Producentów Żywności, mówi tak: "Polskie banki żywności zwróciły się do nas z prośbą o przekazywanie żywności. Brakuje jednak systemu finansowania skupu nadwyżek owoców i warzyw, jak i odkupienia produktów od wytwórców. Nie ma pieniędzy na zakup interwencyjny ani na utylizację"...
Województwo łódzkie współpracuje z bankami żywności. W systemie konkursowym przekazaliśmy ponad 52 tys. zł. W tym tygodniu odbyło się spotkanie ministra rolnictwa, prezesa Agencji Rynku Rolnego i prezesa Związku Banków Żywności - jest zwiększony limit na finansowanie przekazywania żywności. Natomiast jeśli chodzi o żywność szybko się psującą - to też jest już decyzja Komisji Europejskiej dotycząca dopłat do biodegradowania. Tworzy się regulamin, zasady, dotyczące cen. Nie można liczyć na system, w którym od A do Z będziemy wiedzieć, jak szybko takie rzeczy skupować, bo to są sprawy incydentalne. Miesiąc się zmienia, warzywa i owoce się zmieniają, dlatego trzeba reagować tak ja komisja. Ale ja bym nie narzekał, bo komisja już zdecydowała, że to będzie finansowane. Przekazywanie pieniędzy na skup oraz dystrybucję będzie zwiększone.

Rozmawiał Piotr Brzózka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki