Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prawda jest symfoniczna

Łukasz Kaczyński
Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Czyli, że tworzy ją zestaw faktów o różnej rozpiętości i różnych związkach. Tymczasem zza każdego rogu wyskakują tuby, które serwują recepty skomponowane na jedną nutę i do tego braku skali przyzwyczajają uszy odbiorców.

To łatwe, gdy wszyscy mogą zabierać głos w każdej sprawie, bo akurat dane jest im mówić - tym gorzej dla złożoności rzeczy. Diarrhoea rhetoricus sprawia, że rodzą się "komentarze" i "analizy" o ujmującej głębi: woonerf jest dobry, bo jest fajny; zwolnienie aktora za (najpewniej) naruszenie etyki zawodu to dyskryminacja itp. Albo - media wyją: "NIK wykryła w magistracie korupcję w wydatkach na promocję", a w magistracie radość: "Pozytywne wieści z kontroli NIK" (tekst anonimowy i bez stanowiska Izby).

Żarty milkną, gdy tak łatwo złapać za pióro, by napisać np. list. Zwyczajem jest pisać "w obronie", ale Łódź kreuje i urodziła wart przypomnienia list "przeciw". Ogłosiła go chcąca uchodzić za stronnika demokracji i obywatelskości Fundacja Industrial w grudniu 2013 r. (w marcu br. dofinansowana przez magistrat na promujące te wartości "Igrzyska Wolności", skądinąd dość udane). Idealnie wpisał się on w bieżące rozgrywki prezydent Zdanowskiej z Fundacją Sztuki Świata: był za spłaceniem i usunięciem jej z EC1, czyli de facto przeciw niej i Markowi Żydowiczowi - człowiekowi kultury, jak kilkunastu sygnatariuszy listu. Prezydent mogła szybko zwołać konferencję i grzmieć o apelu środowiska (po prawdzie tylko jego części). Gdy protestuje ono, bo mało zarabia lub, jak m.in. Jacek Bławut i laureatka Oscara Ewa Braun, pisze listy w obronie szefa Muzeum Kinematografii, te same uszy pozostają niewzruszone. I nic, że szefowie instytucji podpisami pod pierwszym listem mimowolnie upolitycznili placówki. Masowe wydarzenia od pewnego czasu też wpisane są w kalendarz wyborczy. Autor użytego w tytule sformułowania, Hans Urs von Balthasar, umierając w 1988 roku, wiedział już zapewne, że w ucho wpadają najłatwiej popowe piosenki z prostym refrenem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki