Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas pracy radiologów został wydłużony. Fala protestów w szpitalach

Joanna Barczykowska
Najwięcej radiologów, radioterapeutów i techników pracuje w szpitalu im. Kopernika w Łodzi
Najwięcej radiologów, radioterapeutów i techników pracuje w szpitalu im. Kopernika w Łodzi Marcin Oliva Soto/Polskapresse
Radiolodzy w większości szpitali w woj. łódzkim pracują o połowę dłużej. Nie dostali żadnych podwyżek, a to wywołało falę protestów.

Czas pracy radiologów i radioterapeutów został wydłużony o połowę. Zamiast pięciu godzin, muszą teraz pracować tyle co pozostali pracownicy medyczni, czyli 7 godzin 35 minut. Nowa ustawa została podpisana trzy lata temu, ale weszła w życie dopiero w lipcu tego roku. Zmiana wywołała falę protestów radiologów i radioterapeutów w szpitalach w Łodzi i regionie. Część nie przyjęła nowych warunków umowy o pracę. Najtrudniejsze negocjacje trwały w Wojewódzkim Szpitalu im. Kopernika i Uniwersyteckim Szpitalu im. Konopnickiej w Łodzi. Powody były te same - czas pracy wydłużony o połowę bez podwyżki wynagrodzeń. Na Spornej część radiologów nie przyjęła nowych warunków umów o pracę i odeszła. Dyrekcja musiała na gwałt szukać nowych pracowników.

- Większość dyrektorów szpitali w woj. łódzkim porozumiała się z pracownikami. Nie wszyscy mają zwiększony czas pracy w ramach etatu. W szpitalu im. Barlickiego dyrekcja zgodziła się dopłacać za dodatkowe godziny. Z kolei w Wojewódzkim Szpitalu w Zgierzu radiolodzy pracują tylko pięć godzin, ale mają zmniejszone etaty. Wielu radiologów w innych szpitalach pracuje w ramach kontraktów, a nie umów o pracę, dlatego ich problem w ogóle nie dotyczy - mówi prof. Lubomir Stefańczyk, wojewódzki konsultant ds. radiologii w Łodzi.

Ministerstwo zdecydowało o zmianie czasu pracy ze względu na zmianę warunków jej wykonywania. - Dziś większość radiologów nie ma już styczności z promieniowaniem jonizującym. Wyjątkiem są osoby uczestniczące przy zabiegach, które trwają nawet kilka godzin - mówi prof. Stefańczyk.

Trudne negocjacje prowadzono w szpitalu im. Kopernika, gdzie zatrudnionych jest ok. 200 radiologów, radioterapeutów i techników. - Negocjacje zakończyły się sukcesem. Będziemy pracować po sześć godzin dziennie w ramach pełnego etatu - mówi Tomasz Markowski, przewodniczący łódzkiego oddziału Związku Zawodowego Techników Radioterapii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki