Piątek.
Jacek Protasiewicz z PO łaskawie przyjmie propozycję niemieckiej prokuratury i zapłaci 5000 euro kary. Nie chce mu się przed sądem dowodzić, że jako polski polityk zawsze jest niewinny i że na lotnisku we Frankfurcie to Niemcy znanym gestem zamawiali piwo, wołając "Heil Hitler!".
Sobota.
Fałszywy Ronaldo był atrakcją meczu Real - Fiorentina na Stadionie Narodowym w Warszawie. Sąd nie wykazał się poczuciem humoru. Ronaldo zapłaci 1.800 złotych grzywny.
Niedziela.
Pekin udostępnił aplikację na smartfony, która wskazuje drogę do najbliższego publicznego WC. W Polsce z braku publicznych WC aplikacja nie ma sensu, zresztą każdy wie, gdzie jest brama.
Poniedziałek.
Gdzie się ukryć przed policją? Za szafą, jak warszawianka, która tym sposobem przez 10 lat unikała zatrzymania. Była ścigana za straszną zbrodnię: kradzież telewizora.
Wtorek.
Duńczyk z Odense nagle zapragnął zobaczyć Rzym, więc w nocy wsiadł do taksówki i pojechał. Rachunek - 3.920 euro.
Środa.
W Kijowie sprzątają po Majdanie Wolności, choć jeszcze 7 sierpnia płonęły barykady. Majdan zrobił swoje, Majdan może odejść.
Czwartek.
W Bebelnie koło Włoszczowa człowiekowi tak chciało się pić, że aż wjechał traktorem do sklepu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
