Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Górski przynosi szczęście SMS

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Najsłynniejszy trener w historii polskiej piłki nożnej uwielbiał przyjeżdżać do Łodzi. Obowiązkowo za każdym razem na trasie z Warszawy (nie było wtedy autostrady) musiał zatrzymać się w Brzezinach w knajpce pana Janka na małego śledzika z cebulką. Palce lizać. Później ruszał w drogę do Łodzi i mówił zaciągając nasz lwowiak Kazimierz Górski: "Piłka jest okrągła, a bramki są dwie, ale mnie się wydaje, że cuśkolwiek najlepiej jest w SMS".

Trener Górski w Szkole Mistrzostwa Sportowego przy ul. Milionowej w Łodzi traktowany był jak król. Pamiętam uroczystość, gdy w hali ustawiono specjalnie dla naszego mistrza okazały tron. Z wielką chęcią, nie zastanawiając się długo zgodził się nasz król trenerów, by łódzka szkoła nosiła jego imię. I choć pan Kazimierz już nigdy nie zatrzyma się w Brzezinach, ani nie przyjedzie do Łodzi, to jego duszę czuć przy Milionowej.

Szkoła Mistrzostwa Sportowego zarządzana przez wielki kwartet oddanych ludzi: Małgorzata Jałkiewicz-Hoffmann, Janusz Matusiak, Roman Stępień i Mirosław Dawidowski zasługuje na takiego patrona, jakim był trener naszej złotej i srebrnej drużyny z Monachium.

W miniony weekend na boiskach SMS rozgrywano wspaniały turniej dla młodzieży Premier Cup 2014. Jak zwykle uczestnikom nie zabrakło ptasiego mleka. Obiekt tętnił życiem, radością piłkarzy, bez względu na wyniki. Wszyscy wygrać nie mogą, ale wszyscy mogą zakochać się w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Nigdzie indziej nie ma takiej atmosfery, jak tam.

Cieszy, że rangę tego wydarzenia docenili włodarze Łodzi i regionu. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska i marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień wsparli łódzki turniej, o którym głośno w całym kraju i nie tylko.

O prestiżu turnieju świadczy fakt, że w czwórce znalazły się same uznane firmy. W finale Legia Warszawa grała z Pogonią Szczecin, a w meczu o trzecie miejsce: Zagłębie Lubin z Lechem Poznań. Legia w ćwierćfinale stanęła na drodze zespołowi gospodarzy UKS SMS. Porażka z następcami Kazimierza Górskiego i Kazimierza Deyny ujmy uczniom Szkoły Mistrzostwa Sportowego wcale nie przynosi. Co więcej to kolejny rocznik, który osiągnie dobry piłkarski poziom.

Szkoła rozwija się i kształci nie tylko piłkarzy nożnych. Chlubą placówki są siatkarki i siatkarze plażowi, piłkarki nożne, rozwijają się młodzi rugbiści i koszykarki.

Właśnie po raz pierwszy w historii piłkarka nożna ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego zadebiutowała w pierwszej reprezentacji Polski. Talenty nabierają właściwych szlifów pod opieką Kazimierza Górskiego.

Tylko wciąż się dziwię, że żaden operator telefonii komórkowej nie objął jeszcze sponsoringiem łódzkiej szkoły. A przecież nie ulega wątpliwości, że warto. Jakby przecież pięknie brzmiało hasło reklamowe: "SMS Orange" lub "SMS T-Mobile".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki