Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zgierz: pogotowie wzywa pomocy. Karetek może być mniej!

Marcin Bereszczyński
Zmniejszenie liczby karetek oznacza wzrost  zagrożenia życia - twierdzą zgierscy radni
Zmniejszenie liczby karetek oznacza wzrost zagrożenia życia - twierdzą zgierscy radni Piotr Krzyżanowski
Zgierscy radni są przeciwni planom zmniejszenia liczby karetek pogotowia w swoim mieście. Dotarli do roboczych wersji opracowań wojewody, które mówią, że od 1 lipca z czterech zespołów karetek pozostanie tylko jeden - i to nie specjalistyczny, a podstawowy.

W dodatku będzie obsługiwał nie tylko Zgierz, ale i okoliczne gminy. Na radnych i mieszkańców padł strach.

''Pozostawienie jednego zespołu podstawowego dla miasta Zgierza, gminy Zgierz oraz gminy i miasta Ozorkowa, a także gminy Parzęczew spowoduje kompletną niewydolność systemu ratownictwa medycznego. Wydłuży też czas dotarcia zespołu do pacjentów w stanie zagrożenia życia'' - czytamy w uchwale Rady Miasta Zgierza.

Obecnie aż sześć zespołów ratownictwa medycznego obsługuje powiat zgierski. Na terenie gminy i miasta Zgierza są cztery karetki. Jedna specjalistyczna, pozostałe - podstawowe. Jak to będzie działać po zmianach przygotowywanych przez wydział bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego?

- Strach jest niepotrzebny,bo nie ma jeszcze ostatecznych rozwiązań. Wyciekła robocza wersja, która już wielokrotnie była zmieniana - uspokaja Jacek Raczyński, dyrektor tego wydziału w Urzędzie Wojewódzkim. Raczyński twierdzi, że zbyt wcześnie, aby mówić o konkretnej liczbie karetek, jakie działać mają w powiecie zgierskim. W tym tygodniu światło dzienne ujrzy nowy projekt, który przedstawiony zostanie do konsultacji z samorządami i środowiskiem służby zdrowia. Na debatę będzie 14 dni.

Prace nad korektą w planie działania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego dla Województwa Łódzkiego na lata 2009-2011 to skutek rozporządzeń Ministerstwa Zdrowia. Cel jest szczytny, bo reforma systemu ma spowodować, że karetki szybciej dotrą do osób wzywających pomocy. W Polsce jedna karetka przypada na 33 tys. mieszkańców. W Łódzkiem jest lepiej, bo na 26 tys. osób. Nie jest to jednak zestawienie miarodajne, bo są rejony, gdzie karetka obsługuje kilkanaście tysięcy mieszkańców, a w innym miejscu przypada na kilkadziesiąt tysięcy.

- Nie można rozpatrywać liczby karetek przypadających na mieszkańca w takim miejscu, jak okolice Zgierza, gdzie krzyżują się drogi krajowe, a wkrótce też autostrady - uważa Dorota Jankiewicz, rzeczniczka zgierskiego ratusza.

Jacek Raczyński zapewnia, że liczba mieszkańców nie jest najważniejszym kryterium, bo brane są pod uwagę inne czynniki: węzły komunikacyjne, centra logistyczne, szlaki kolejowe czy lotniska.

Wojewódzka Stacja Ratownictwa Medycznego w Łodzi nie chce komentować projektu, którego oficjalnie jeszcze nie ma. Danuta Szymczykiewicz, rzeczniczka pogotowia, jest jednak zdania, że dla powiatu zgier-skiego lepiej byłoby dołożyć jeszcze jeden zespół ratownictwa medycznego niż redukować obecny stan.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki