Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin uczcił 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej (ZDJĘCIA,WIDEO)

Weronika Puszkar
W poniedziałek o godzinie 13 zawyły w Lublinie syreny i na placu Litewskim rozpoczął się apel upamiętniający 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej.
W poniedziałek o godzinie 13 zawyły w Lublinie syreny i na placu Litewskim rozpoczął się apel upamiętniający 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Małgorzata Genca
- My kombatanci obchodzimy ten dzień nie jako dzień klęski, lecz dzień triumfu obywatelskiego - mówili podczas apelu weterani wojenni.

W poniedziałek o godzinie 13 zawyły w Lublinie syreny i na placu Litewskim rozpoczął się apel upamiętniający 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Zebrani złożyli kwiaty pod pomnikiem Nieznanego Żołnierza.

Gośćmi honorowymi apelu byli też ludzie, którzy przeżyli II wojnę światową.

- We wrześniu 1939 miałem 9 lat. Mój tata pojechał do Lubartowa na zakupy. Wrócił cały roztrzęsiony. Powiedział, że Lubartów jest bombardowany. Tuż obok niego spadła bomba. Na szczęście nie wybuchła - mówi mjr inż. Czesław Siepsiak.

- Podczas okupacji zostałem dwukrotnie pobity przez Niemców. Pierwszy raz za to, że chciałem wejść do sklepu. Za drugim razem, wystarczyło, że wyszedłem z mieszkania i na wezwanie "hande hoch" nie podniosłem rąk - dodaje mjr inż. Siepsiak. W okresie wojny ojciec Czesława Siepsiaka należał do AK, co spowodowało, że syn również pragnął walczyć w jej szeregach.

- Za czasów okupacji, w 1941 roku moja rodzina została oskarżona o udzielenie schronienia Żydom. Pamiętam, jak podszedł do mnie Niemiec, zerwał mi plecak i popchnął. Ojciec ruszył mi z pomocą i wtedy zaczęli go bić. Nad matką znęcano się w mieszkaniu - wspomina z kolei kapitan Jan Gromadzki ps. "Jarząbek", który w dniu wybuchu wojny miał 11 lat.

Kombatanci uczcili pamięć bohaterów wojennych, ale również podkreślili, że ich powinnością jest przestrzeganie przed następstwami, jakie niesie wojna.

- Warto zastanowić się, co doprowadziło do tej tragedii. Pytania te są dzisiaj bardzo aktualne, gdy za naszą wschodnią granicą trwa wojna - powiedział Maksymilian Kuźmicz, który na uroczystości reprezentował młode pokolenie lublinian.

W czasie II wojny światowej Lublin był pod niemiecką okupacją. Tylko na Majdanku zginęło blisko 80 tysięcy osób, w tym około 60 tys. Żydów. Historycy szacują, że przez ten obóz przeszło około 150 tysięcy więźniów.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski