Idea "odblaskowego" przepisu jest słuszna, podobnie zresztą, jak np. nakaz jazdy po zmroku rowerem z odpowiednimi światłami.
Jak znamy życie, nowy przepis będzie egzekwowany z równą skutecznością. Wieczorem, zwłaszcza latem, przez wiejskie tereny kierowca jedzie z duszą na ramieniu i wytrzeszczonymi gałami, bo w każdej chwili przed maską może zjawić się chmara rozochoconych rowerzystów bez jakichkolwiek świateł.
W miastach podobnie "egzekwowany" jest zakaz jazdy rowerami po chodnikach i przejściach dla pieszych.
I żeby oderwać się od ruchu drogowego, nakaz sprzątania kup po swoich pieskach. Biorąc pod uwagę powyższe, jest pewne, że nasi szlachetni wybrańcy z Sejmu i Senatu znowu zafundowali nam kolejny słuszny, aczkolwiek martwy przepis.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?