Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RECENZJA: "Droga wolna!" [ZWIASTUN]

Dariusz Pawłowski
Dokument "Droga wolna!" absolwentów łódzkiej Szkoły Filmowej do zobaczenia w kinach

Jakie to proste. Wystarczy zamarzyć, wsiąść na motocykl i jechać. Jeżeli "przy okazji" robi się film, widzowie zazgrzytają zębami ze złości na to, jak życie przecieka im między palcami. Taaa...

Tak zrobili Tomasz Mielcarz i Grzegorz Ruzik, absolwenci łódzkiej Szkoły Filmowej oraz Jarosław Szablewski, psycholog, poszukiwacz przygód, wokalista rockowej kapeli i przyjaciel tamtej dwójki przyjaciół. Jesienią ubiegłego roku wyruszyli na ukochanych motocyklach przez Ukrainę (z dłuższym postojem w Odessie), Rumunię, Turcję do Gruzji i z powrotem. Przejechali 10 tys. km, podróż sfilmowali i sfotografowali. A przede wszystkim - autentycznie poczuli jej wolnościowy urok.

I właśnie autentyczność jest największym atutem tej produkcji. Nawet jeżeli oglądamy sekwencje zaaranżowane, nawet jeśli chwilami bohaterowie zaczynają się "spinać" przed kamerą. Młodzi mężczyźni cieszą się wyprawą, odkrywają jej plusy i minusy, doznają olśnień i rozczarowań, w praktyce mierzą się ze swą przyjaźnią, zmagają z konsekwencjami braku doświadczenia i umiejętności przewidzenia wszystkiego, co podczas podróży może się przydarzyć. Dzięki dobremu rozłożeniu akcentów, odrobinie dystansu do siebie, fachowej robocie operatorskiej oraz świetnemu montażowi i konstrukcji udało im się w owe emocje i sytuacje "wciągnąć" widza.

Autorzy rzetelnie próbowali wyważyć opowieść o nich samych z przedstawieniem co i kogo spotkali po drodze - nie zawsze to się udało, ale zapewne decydujący był posiadany materiał. Sporo tu też świetnych filmowych pomysłów i sekwencji (np. wyciąganie pojazdu z błota czy greps z tym, co Tomasz zrozumiał z tureckiego), które świadczą o niemałym potencjale tkwiącym w młodych filmowcach.

Ale szczególnie ciekawe, bo choć nie odkrywcze to dręczące wielu z nas, są rzucone tu pytania bez bezdyskusyjnych odpowiedzi o nasze ograniczenia. O możliwość przerwania trybu "tracenia" czasu na to, co musimy, na rzecz tego, czego słusznie byśmy chcieli. O znalezienie wyjścia z konfliktu między poczuciem obowiązku i przymusem zapewnienia bytu sobie oraz - jak to się w tych dniach stało w życiu jednego z bohaterów filmu - powiększającej się rodzinie a wiercącym duszę pragnieniem rzucenia tego wszystkiego i życia w drodze (jak spotkane na szlaku przez autorów filmu fantastyczne szwajcarskie małżeństwo będące w nieustannej podróży od blisko trzydziestu lat). O to, czy wolność nie jest zawsze tam, gdzie nas nie ma...

A wszystko to w świecie, w którym wolności (chyba) jednak nie ma. Można ją tylko czasem poczuć. Albo przynajmniej tak nam się może wydawać. Trzech młodych facetów miało poczucie, że ją poczuło. I pozwoliło widzom za nią zatęsknić, zapragnąć przyłączyć się do kolejnej wyprawy nawet na kole od taczki. I już choćby tylko dlatego było warto.

OCENA: 4/6

Droga wolna!,
Polska, 92 min.,
reż. i scen. Tomasz Mielcarz, Grzegorz Ruzik, Jarosław Szablewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki