Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SM Śródmieście. W wieżowcach spółdzielni nie ma prądu [ZDJĘCIA+FILM]

Agnieszka Magnuszewska, Marcin Darda, Jarosław Kosmatka
Na łódzkim manhattanie wyłączono prąd. Nie działają windy
Na łódzkim manhattanie wyłączono prąd. Nie działają windy Jarosław Kosmatka
We wtorek (2 września), firma PGE zaczęła wyłączać prąd w blokach należących do SM "Śródmieście". Stanęły windy w wieżowcach na łódzkim Manhattanie. Na klatkach nie palą się światła. Gdy przestaną działać przepompownie, może też zabraknąć wody powyżej dziesiątego piętra.

SM Śródmieście nie zabrała do końca sierpnia 74 tys. zł, które powinna zapłacić za prąd dostarczany do części wspólnych budynków. Dlatego PGE wstrzymało dostawy energii i nie przedłużyło umowy, która wygasła 31 sierpnia.

Efekt jest taki, że kilka tysięcy mieszkańców musi wędrować między piętrami po ciemku, bo stanęły windy. W niektórych blokach tylko na wybranych klatkach. Łącznie do 12 punktów odbioru energii wstrzymano dostawy prądu.

Negocjacje PGE Obrót ze spółdzielnią trwały do późna. Dotyczyły one przedłużenia miesięcznej umowy, która wygasła 31 sierpnia. PGE zamierza kontynuować sprzedaż prądu do 30 września, gdy spółdzielnia spełni wspólnie ustalone warunki. A jest to m.in. wpłata około 74 tys. zł na konto PGE. SM nie uzbierała jeszcze takiej kwoty, ale ma zamiar to zrobić do 4 września.

W oświadczeniu, które spółdzielnia wystosowała do mediów, zapewnia, że do 2 września wpłaciła PGE 58,5 tys. zł. Musi jeszcze uzbierać 16 tys. Ponoć gdy windy stanęły, zwiększyła się liczba osób, które postanowiły uregulować czynsz. Tylko na te wpłaty może liczyć zarząd spółdzielni, bo komornik sądowy nie zgodził się "uwolnić" z zajętego przez niego konta kwoty potrzebnej na spłatę długu w PGE. - A wystarczyło wcześniej utworzyć depozyt sądowy. Dzięki temu kwoty wpływające na konto SM rozdzielałby sąd - mówi Agnieszka Wojciechowska von Heukelom, wybrana przez mieszkańców na męża zaufania.

Według Dariusza Jońskiego, posła SLD, to miasto powinno pomóc lokatorom spłacając dług w PGE. - Pomóc może prezydent spłacając dług z rezerwy celowej na nagłe wydarzenia jak pożary czy inne nieszczęścia, spółdzielnia potem by je oddała.

Łódź nie może być pośmiewiskiem w kraju. W centrum miasta odłącza się kilku tysiącom ludzi prąd, a obok buduje się wąwóz za 700 mln zł - mówi Dariusz Joński. - Czekam na ruch pani prezydent, a jeśli tego nie zrobi, to my otworzymy rachunek i będziemy zbierać dobrowolne wpłaty na spłatę zadłużenia. Ludzie przecież płacili za energię, ale te pieniądze zostały roztrwonione.

Nie wszyscy łódzcy posłowie mają pomysł, jak spółdzielni pomóc. Marcin Mastalerek (PiS) przyznał, że nie zna tematu.

Natomiast magistrat zapewnia, że spłacenie długu SM jest niemożliwe. - Przekazanie jakichkolwiek pieniędzy na ten cel byłoby niezgodne z prawem. Choć w taki sposób można byłoby najłatwiej rozwiązać problem - mówi Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

Wiceprezydent Agnieszka Nowak spotkała się z policją, strażą miejską i zarządzaniem kryzysowym miasta by znaleźć sposób na złagodzenie skutków braku prądu. - W pobliżu bloków, które nie mają prądu, pojawią się patrole, które zwiększą bezpieczeństwo - mówi Masłowski. - Poprosimy też o pomoc ochotnicze straże pożarne. W przypadku wstrzymania dostaw wody powyżej 10 piętra, a może do tego dojść gdy przestaną działać przepompownie, strażacy pomogą nosić lokatorom wodę z beczkowozów na wyższe piętra.

We wtorek po południu pogotowie i straż pożarna sprawdzali szczelność instalacji gazowej w budynkach. - Obawiano się zagrożenia, że po zatrzymaniu klimatyzatorów zacznie ulatniać się gaz - mówi Wojciechowska von Heukelom.

Jednak po sprawdzeniu przez strażaków instalacji gazowej w blokach przy Piotrkowskiej 257, 247 i 235/241 zagrożenia nie stwierdzono.

Wieczorem, ze względu na negocjacje podjęte przez SM, PGE Dystrybucja przestała odłączać od prądu kolejne części wieżowców. - Natychmiast po otrzymaniu od sprzedawcy (PGE Obrót - red.) stosownych dokumentów przywrócimy też zasilanie w wyłączonych już punktach - mówi Alina Chwiejczak z wydziału Organizacyjno-Prawnego PGE Dystrybucja S.A.
Oddział Łódź-Miasto. - Dokładamy starań, aby zaistniała, trudna sytuacja, była jak najmniej uciążliwa dla odbiorców. Przez niemal dwa miesiące wykazaliśmy pełne zrozumienie dla sytuacji mieszkańców SM, realizując dostawy mimo braku stosownych dokumentów.

Senator Maciej Grubski (PO) nie dziwi się dostawcy energii, że nie chce powiększać długu jaki ma wobec niego spółdzielnia.

- To sprawa odpowiedzialności byłego prezesa i niektórych członków spółdzielni. Były prezes tego długu nie spłaci. Jedynym sposobem na wyjście z tej sytuacji jest dobrowolne dodatkowe opodatkowanie się przez członków spółdzielni i spłata tego długu - proponuje Grubski.

Lista bloków w których wstrzymano dostawę energii:

  • Piotrkowska 177A, 181, 182, 235/241, 247, 257, 257A;
  • Wigury 15, 15 A, 17, 20/22;
  • Gdańska 45, 146;
  • Wólczańska 126, 155;
  • Sienkiewicza 101/109.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki