Pierwsze dwie edycje odbywającego się co dwa lata Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Klasyki Światowej "Nowa Klasyka Europy", organizowanego przez Teatr im. S. Jaracza w Łodzi, okazały się artystycznym sukcesem.
Rozpoczynająca się w październiku trzecia edycja przedsięwzięcia pokaże, że impreza ma ambicje sukcesywnie zyskiwać na wielkości i znaczeniu.
Atutami festiwalu są jego oryginalność i poszukiwanie różnorodności. W tym roku do tych haseł dołącza kolejne -interdyscyplinarność.
- Pokażemy na festiwalu siedem przedstawień z sześciu teatrów - podkreśla Roman Pawłowski, kurator programu festiwalu. - Łączy je między innymi to, że ich autorzy wyszli daleko poza tradycyjne ramy teatru.
Nowością jest pierwsza festiwalowa produkcja gospodarzy, czyli Teatru im. S. Jaracza w Łodzi.
- Przygotowaliśmy "Zwłokę" Friedricha Dürrenmatta, ponieważ uważam, że wobec tego, co obecnie dzieje się na świecie, jest to tekst nadzwyczaj aktualny - podkreśla dyrektor artystyczny Teatru im. Jaracza, a zarazem reżyser spektaklu, autor scenografii i opracowania muzycznego. - To wielowątkowy, fascynujący utwór, a na scenie pojawi się ponad połowa zespołu teatru. Cieszy mnie to, bo rzadko dziś robi się tak duże przedstawienia.
Jako spektakl towarzyszący zaprezentowana zostanie druga premiera "Jaracza" - "Ich czworo" Gabrieli Zapolskiej w reż. Małgorzaty Bogajewskiej. Na scenie zobaczymy świetnych aktorów: Gabrielę Muskałę, Michała Staszczaka, Sambora Czarnotę, Katarzynę Cynkę oraz Izabelę Noszczyk i Maję Pankiewicz.
Oprócz łodzian, na festiwalu zaprezentują się teatry z Litwy, Wielkiej Brytanii, Francji, Szwajcarii i Belgii. Swoje realizacje pokażą tak głośne nazwiska współczesnego teatru, jak Luk Perceval ("Płatonow" na motywach dramatu Antoniego Czechowa z NTGent) i Eimuntas Nekrošius ("Boska komedia" i "Raj" Dantego Alighieriego z Teatras Meno Fortas).
Nie zabraknie, jak podczas każdej edycji festiwalu, polskiego akcentu w teatrze europejskim. Tym razem zobaczymy adaptację "Kosmosu" Witolda Gombrowicza (w tym roku obchodzimy 110. rocznicę urodzin wielkiego pisarza) w wykonaniu Compagne Haut Et Court i w reż. Jorisa Mathieu.
Niecodziennym przedsięwzięciem jest spektakl "Please, continue (Hamlet)" grupy Cie Yan Duyvendak ze Szwajcarii. To sąd nad Szekspirowskim bohaterem, w którym biorą udział zawodowi prawnicy. Adaptacji widowiska do rzeczywistości polskich sądów podjęła się sędzia Anna Maria Wesołowska.
- W widowisku biorą udział czynni prawnicy - wyjaśnia Anna Maria Wesołowska. - Dla mnie to okazja pokazania społeczeństwu jak naprawdę wygląda rozprawa w sali sądowej.
Popularna sędzia stwierdziła, że sama nie chciała występować w widowisku, ale udało jej się namówić do udziału m.in. prokuratora Kazimierza Olejnika. W Hamleta wcieli się Marcin Korcz, Ofelią będzie Agnieszka Więdłocha, a Gertrudą Dorota Kiełkowicz.
Niezwykłość tego przedsięwzięcia polega m.in. na tym, że finał spektaklu jest za każdym razem innym - w różnych krajach, gdzie spektakl pokazywano sądy wydały odmienne wyroki na Hamleta za udział w zabójstwie Poloniusza: od uniewinnienia do 12 lat więzienia.
Festiwal rozpocznie się 24 października i potrwa do połowy listopada. Bilety kosztują od 25 do 40 zł. Już do kupienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
