Pijanego kierowcę w Sieradzu zauważył w poniedziałek (8 września) ok. 7 rano, 28-letni mieszkaniec tego miasta. Zaobserwował, że kierowca jadącego przed nim opla vectry ma problemy z jazdą prosto, przed rondem nie mógł też wyhamować.
- Widząc to, 28-latek zajechał oplowi drogę, zmuszając go do zatrzymania - informuje st. asp. Paweł Chojnowski z KPP w Sieradzu. - Podbiegł do pojazdu i po otworzeniu drzwi wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny czuć było silną woń alkoholu.
Kierowca opla bełkotliwie próbował tłumaczyć, że faktycznie trochę wypił, ale jedzie tylko kawałek. 28-latek zignorował tłumaczenia i wyciągnął telefon, by zadzwonić po policję.
- Gdy sieradzanin dzwonił po policję, nietrzeźwy kierowca podszedł do niego i wyrwał mu kluczyki od opla, po czym wsiadł do niego, a następnie ruszył w kierunku Kłocka - relacjonuje st. asp. Paweł Chojnowski. - Policjanci podjęli pościg i po kilku minutach zatrzymali pijanego uciekiniera.
Zatrzymany 36-latek mieszkający w gminie Wróblew, miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do aresztu, gdy wytrzeźwieje, usłyszy zarzut prowadzenia pojazdu po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?